Kosztom utrzymania coraz mniej efektywnych sędziów TK przyjrzał się "Super Express".
Gazeta zauważa, że jeszcze dekadę temu Trybunał wydawał około 70 orzeczeń rocznie. W 2022 r. udało mu się wydać wyrok tylko czternaście razy, a w 2023 r. - siedem. W maju na wokandzie są jeszcze dwie rozprawy, w czerwcu - tylko jedna.
Zdaniem prof. Tomasza Słomki, politologa z Uniwersytetu Warszawskiego, Trybunał Konstytucyjny nigdy jeszcze nie funkcjonował tak wolno.
- Przed 2015 rokiem rozpatrywano wniosek średnio w
ciągu półtora roku, teraz zajmuje to już ponad dwa lata. Ten organ,
który miał szybciej pracować, szybciej rozstrzygać o różnych ważnych
kwestiach, pracuje jeszcze wolniej. To już paraliż – komentuje prof. Słomka dla "SE".
Jak informowała w marcu "Rzeczpospolita", niektóre sprawy czekają na werdykt nawet od 2014 r.