Jak informują media, wrocławska policja miała wystawić wezwania do stawienia się na komendzie właścicielom kilkunastu samochodów, którzy próbowali chronić swój dobytek przed powodzią. Na trawniku przy al. Kochanowskiego we Wrocławiu kilkunastu kierowców zaparkowało swoje samochody, licząc, że podniesiony w tym miejscu teren uchroni ich pojazdy przed porwaniem przez wodę.
Czytaj więcej
Szabrownicy z Kłodzka złapani na gorącym uczynku nie będą ścigani na podstawie kodeksu wykroczeń, ale kodeksu karnego - zdecydowała prokuratura.
Powódź 2024. Chronili swoje samochody, dostaną mandaty?
– Jak mogą państwo zauważyć, te auta mają za wycieraczkami wezwania do zapłaty – stwierdził obecny na miejscu redaktor Radia Wrocław.
Jak czytamy w portalu tuwroclaw.com, kierowcy otrzymali wezwania na komendę – tam spodziewać się mogą mandatów za niedozwolone zaparkowanie pojazdów.
Bezpieczne miejsca na piętrowych parkingach we Wrocławiu szybko się wyczerpały. W krótkim czasie zabrakło miejsc na udostępnionym przez miasto wielopoziomowym parkingu przy stadionie. To samo tyczy się pozostałych parkingów, także tych przy galeriach handlowych.