Rząd ogłosił, że ma pieniądze na pomoc dla przedsiębiorców turystycznych, poszkodowanych w wyniku powodzi. Ale tak naprawdę to pieniądze ze składek samej branży turystycznej. Poza tym uruchamiane późno i bez konsultacji, a nawet bez rzetelnego informowania - pisze wiceprezes Turystycznej Organizacji Otwartej.
Specustawa powodziowa podpisana przez prezydenta. Dzięki niej dodatkowe finansowe wsparcie trafi do powodzian. Na razie wciąż odbierają oni zasiłki celowe oraz tzw. powodziowy. W sumie 10 tys. zł.
Japończycy zbudowali pod Tokio obiekt, który zyskał miano „podziemnej katedry”. To zbiorniki retencyjne zdolne pomieścić ogromne ilości wody. Japończycy mieli okazję je przetestować przy okazji tegorocznych ulew.
Prezydent Andrzej Duda podpisał w czwartek 3 października nowelizację ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi. Przewiduje ona nowe zasiłki, dodatkowe urlopy, zwolnienia z KRUS i uproszczenie procedur budowlanych.
Współczynnik sentymentu branży ubezpieczeniowej jest na minusie, co oznacza, że zagrożenia i prawdopodobieństwo ich zmaterializowania dominują nad szansami, które stoją przed rynkiem. Co zrobić, by tę tendencję odwrócić?
Firmy z terenów dotkniętych powodzią mogą starać się m.in. o nieoprocentowane pożyczki na pensję dla pracowników czy zwrot kosztów zatrudnienia skierowanych bezrobotnych. Na co jeszcze mogą liczyć?
Gdy w podstawie zasiłku trzeba uwzględnić wynagrodzenie za miesiąc, w którym pracownik wziął zwolnienie z powodu działania siły wyższej, trzeba je uzupełnić. Ta zasada może działać m.in. w związku z powodzią.
Pracodawca musi usprawiedliwić nieobecność pracownika w razie „faktycznej niemożności świadczenia pracy w związku z powodzią”. Za pierwsze 10 dni tej absencji musi wypłacić odpowiednią część minimalnej płacy. Jak długo pracownicy mogą korzystać z tego rozwiązania? I co dalej?