Quidditch to sport pochodzący z serii powieści o Harrym Potterze. Według ich autorki, Joanne K. Rowling, tradycje tej dyscypliny sięgają średniowiecza – ponoć czarownica Gertie Keddle opisała w swoich wspomnieniach grupkę wieśniaków rzucających do siebie skórzaną piłkę i próbujących trafić nią w drzewa rosnące po obu stronach niewielkiego bagna. Dziś quidditch uprawia się na olbrzymich boiskach rozrzuconych po całym świecie, korzystając z kosztownych mioteł sportowych. W każdej drużynie występuje po siedmiu zawodników, a piłki są trzy. Celem zabawy jest zdobycie jak największej liczby punktów.
Szczegółowe zasady rozrywki przedstawiają znani z książek Weasleyowie w interaktywnym samouczku dołączonym do gry. Po jego ukończeniu warto rozegrać turniej dla samotnego gracza, poćwiczyć zagrania i tricki, zrozumieć zasady współpracy pomiędzy formacjami. Latanie na miotle nie jest bowiem trudne, ale już precyzyjne zagrywanie kafla czy unikanie tłuczków wymaga sporej zręczności. Gra jest dynamiczna; także ograniczona w czasie. Mecz trwa kilkanaście minut, podczas gdy w powieści rozgrywki potrafiły ciągnąć się godzinami. No i zawodników jest mniej; po sześciu na drużynę.
Czytaj więcej
Samochody z „Monster Jam: Showdown” to prawdziwe potwory!
Sercem programu okazuje się tryb sieciowy, zresztą „Quidditch Champions” został pomyślany jako gra-usługa, stale rozwijająca się i pozwalająca graczom regularnie płacić za nowe stroje, postacie czy miotły. Grę można kupić w sieci, dostępna jest też we wrześniowej usłudze PlayStation Plus. Wersja pudełkowa trafi do sklepów 8 listopada.
„Harry Potter: Quidditch Champions”
Warner Bros,
platformy: PS4, PS5, PC, X1, XSX