To było dziesięć lat temu. Zabrałem żonę mojej osoby na wyjazd na Węgry – objeżdżałem najlepsze winiarnie, byliśmy podejmowani przez producentów, degustowaliśmy bardzo dobre wina. Zaczęliśmy od Tokaju. Po całym dniu wizyt poszliśmy wieczorem do małej, lokalnej knajpki w znanym wielu Polakom Erdőbénye. Jedzenie było zwyczajne, żadnej historii, za to wina niezwykłe. Czegoś tak podłego nie piłem dawno. Pierwszą butelkę odrzuciłem jako korkową. Przy drugiej zrozumiałem, że to nie korek, po prostu to wino śmierdzi kurzem i ścierką, tak już ma i nic nie poradzisz. Kwasowość wystaje zewsząd, owoc poczujesz, jak dolejesz do kieliszka soku pomarańczowego, słowem rozpacz. „Wiesz, jak to dobrze, że pijemy to wino. Inaczej myślałabym, że wszystkie tokaje smakują tak samo” – spuentowała to żona.

Potem było jeszcze podobne doświadczenie w Villány, gdzie po wizycie u producenta świetnych merlotów zaszliśmy do winiarza K, który zachwalał kolejne roczniki merlotów własnych. Fragment moich zapisków? „Bardzo dramatyczna historia, jedno z najgorszych win w historii winiarstwa”.

Mistrzostwem pozostaje niezmiennie mineralny, bogaty furmint ze Wzgórza św. Tomasza. Niektóre z tych win są u polskiego importera. Najlepszego lipca!

Laszlo Pelle to pionier węgierskiego rynku finansowego, przez kilka lat był też menedżerem w banku w Warszawie. Za wino zabrał się 15 lat temu, ale zabrał się profesjonalnie, bo jak robić wina, to świetne. Kupił bardzo dobre parcele w wiosce o uroczej nazwie Mád, która stała się stolicą tokajskiego szaleństwa, i na początku poprosił o pomoc renomowanego fachowca. Tak to się zaczęło. Ze wszystkich tokajskich szczepów najważniejszy jest furmint. Specjał ów można przyrządzić na sto sposobów – od najsłodszych aszu po wytrawne i jednoznaczne. Może kusić rozmaitymi nutami owocowymi, miodem i woskiem, jak hárslevelű, ale może też być ultramineralny, wyrazisty i surowy, jak najlepsze juhfarki, jeśli chcemy pozostać przy szczepach węgierskich. I choć wielokrotnie zachwycałem się tu słodkimi winami Pellego, to teraz polecę jego najlepsze wina wytrawne. Furmint 2021 spodoba się wszystkim miłośnikom prostoty, lekkości i owoców. Ze wzgórza Betsek mamy kupaż wspomnianego hárslevelű i furminta, a więc w nosie poczujemy kwitnące lipy. Mistrzostwem pozostaje niezmiennie mineralny, bogaty furmint ze Wzgórza św. Tomasza. Niektóre z tych win są u polskiego importera. Najlepszego lipca!

Czytaj więcej

Wina Mazurka: Precz z bąblami