Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Kenii William Ruto uzgodnili kroki, które pozwolą wykwalifikowanym pracownikom przenieść się do Europy, ale także ułatwią szybszą repatriację migrantów, którym odmówiono prawa pobytu.
Dokładna liczba pracowników, którzy przybędą do Niemiec, nie została ujawniona. Eksperci twierdzą, że Niemcy potrzebują około 400 tys. wykwalifikowanych imigrantów rocznie w obliczu starzejącej się i kurczącej siły roboczej. W Kenii natomiast osoby poniżej trzydziestego piątego roku życia stanowią 80 proc. populacji, która wynosi około 57 milionów.
Czytaj więcej
Niemiecka decyzja o wprowadzeniu tymczasowych kontroli na granicach ze wszystkimi sąsiadami będzie przedmiotem poniedziałkowej debaty Parlamentu Europejskiego w Strasburgu. Poniedziałek będzie również pierwszym dniem obowiązywania kontroli na niemieckich granicach.
Niemcy potrzebują wykwalifikowanych imigrantów
"Ta umowa może pomóc nam zrekompensować niedobór wykwalifikowanych pracowników", powiedział kanclerz Olaf Scholz. "Z drugiej strony, porozumienie przewiduje skuteczne procedury powrotu dla tych, którzy przybyli do nas z Kenii, ale nie mają lub nie mogą uzyskać prawa pobytu tutaj. Mogą teraz łatwiej i szybciej wrócić do domu" - dodał.