O sprawie informowaliśmy na rp.pl za Onetem. Podczas e-wykładu na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego prof. Anna Łabno poprosiła studentkę o usunięcie ze swojego zdjęcia profilowego symbolu czerwonej błyskawicy.
- Przedstawianie bardzo określonych, bardzo jednoznacznych wizerunków, z którymi ktoś się utożsamia, w szczególności chodzi mi o czerwoną błyskawicę... to nie jest tylko wizerunek strajków, ale to jest przecież znak Hitlerjugend, SS. Dziwię się, że takim znakiem można w ogóle się posługiwać. Dziwię się kobietom, że na takie rozwiązanie się decydują - mówiła prof. dr hab. Anna Łabno do studentów.
W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich, takie zachowanie może budzić wątpliwości jako ograniczające wolność wyrażania poglądów przez studentów. Korzystają oni z chronionej konstytucyjnie wolności słowa (art. 54 ust. 1 Konstytucji). A uczelnie wyższe winny wspierać kształtowanie postaw obywatelskich studentów, tj. w szczególności dbać o rozwój studentów odpowiedzialnych, świadomych społecznie, zaangażowanych, myślących samodzielnie i niebojących się prezentować i bronić swoich poglądów publicznie. Misja uczelni wyższych nie może być zredukowana jedynie do przekazywania wiedzy studentom oraz prowadzenia badań naukowych.
- Prezentowanie przez studentkę swoich poglądów przy użyciu grafiki nie zakłócało zajęć. Przerwa w wykładzie spowodowana była jedynie dyskomfortem, jaki odczuwała prowadząca w konfrontacji z zamanifestowanymi przez studentkę poglądami - stwierdza RPO.
Przypomina, że wyrażanie swoich poglądów może przybierać różne formy, w tym prezentowanie i noszenie symboli, które nie są prawnie zakazane.