MON: Lepiej zmienić uczelnię niż przerywać studia

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiada wsparcie dla kandydatów na studia wojskowe, którzy się na nie dostali, ale nie zostali wpisani na listę studentów, bo rok wcześniej je przerwali. MON ma też radę dla podchorążych.

Publikacja: 13.09.2024 08:24

Ćwiczenia żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej w 18 Dywizji Zmechanizowanej.

Ćwiczenia żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej w 18 Dywizji Zmechanizowanej.

Foto: Damian Łubkowski

Chodzi o ponad 100 osób, które zaliczyły egzaminy wstępne, ale nie dostały rozkazu o powołaniu na I rok studiów. O swoich problemach niedoszli podchorążowie poinformowali „Rzeczpospolitą”. Problem dotyczy m.in. kandydatów na WAT, Akademię Wojsk Lądowych, Akademię Marynarki Wojennej, Lotniczą Akademię Wojskową, a także kierunki medyczne.

Czy można ponownie podjąć studia wojskowe?

Chodzi o studentów, którzy w poprzednim roku akademickim z różnych powodów przerwali naukę na uczelni wojskowej. W tym czasie zaliczali oni szkolenie w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Okazało się, że ustawa o obronie ojczyzny i obowiązujące od kwietnia tego roku rozporządzenie MON w sprawie kształcenia w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej w uczelniach wojskowych wskazują, że maksymalnie taka służba może trwać 12 miesięcy. Zatem ci, którzy podjęliby po raz drugi studia, musieliby przekroczyć ten okres.

Minister zapowiada nowelizację ustawy o obronie ojczyzny 

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w czasie wizyty w Lotniczej Akademii Wojskowej zapowiedział, że resort planuje nowelizację ustawy o obronie ojczyzny, aby zmienić ten przepis. Jednocześnie departament kadr ma rozpatrzyć wszystkie odwołania kandydatów na studia, którzy zdali, ale nie zostali przyjęci. Minister dodał, że tymczasowym rozwiązaniem może być zgoda na kontynuowanie przerwanej w poprzednim roku studiów dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.

Czytaj więcej

Zimny prysznic po kosztownej rekrutacji. Czy MON wyciągnie rękę do kandydatów na uczelnie wojskowe

MON wyjaśnia nam, że podchorążowie mają możliwość przeniesienia się na inny kierunek lub inną uczelnię wojskową. „W najbliższym czasie przeprowadzimy szkolenia dla wszystkich podchorążych I roku studiów z zakresu obowiązujących uregulowań prawnych, w tym dotyczących warunków i przebiegu służby wojskowej w okresie kształcenia, ze szczególnym uwzględnieniem: możliwości zmiany kierunku studiów lub uczelni wojskowej; konsekwencji związanych ze zwolnieniem ze służby na etapie dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej oraz zawodowej służby wojskowej w okresie kształcenia; alternatywnych źródeł dopływu do korpusu oficerów” – informuje nas MON.

Resort zapewnia jednocześnie, że kandydaci na studia byli informowani przez Wojskowe Centra Rekrutacyjne i uczelnie wojskowe o braku podstaw prawnych do powołania ich po raz kolejny do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej na czas kształcenia – bez względu na wynik postępowania rekrutacyjnego.

Koszty kształcenia na uczelni wojskowej

Resort obrony tłumaczył nam, że obowiązujące dzisiaj przepisy są skierowane głównie przeciwko tzw. wiecznym studentom, którzy przerywają studia, aby podejmować je na nowo. Resort wskazywał, że podchorążowie na pierwszym roku dostają miesięcznie do ręki ok. 6 tys. zł, ale w sumie miesięczny koszt ich utrzymania przez podatnika to ok. 14 tys. zł.

Zdaniem urzędników takie osoby „blokują miejsca” tegorocznym maturzystom i powodują, że komplikuje się możliwość wypełnienia ustalonych przez MON limitów przyjęć na studia wojskowe. Po prostu w kolejnych latach nie można uzupełnić wakatu, który powstał po pierwszym roku.

W tym roku na jedno miejsce w uczelni wojskowej ubiegało się średnio ponad dwóch kandydatów, ale w przypadku Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie ponad sześciu kandydatów.

Chodzi o ponad 100 osób, które zaliczyły egzaminy wstępne, ale nie dostały rozkazu o powołaniu na I rok studiów. O swoich problemach niedoszli podchorążowie poinformowali „Rzeczpospolitą”. Problem dotyczy m.in. kandydatów na WAT, Akademię Wojsk Lądowych, Akademię Marynarki Wojennej, Lotniczą Akademię Wojskową, a także kierunki medyczne.

Czy można ponownie podjąć studia wojskowe?

Pozostało 89% artykułu
historia
W Warszawie odbył się pogrzeb dowódcy Korpusu Ochrony Pogranicza
Opinie polityczno - społeczne
Kozubal: dlaczego polskie wojsko jest ślepe i nieme
Wojsko
Szef MON puszcza oko do kandydatów na studia wojskowe
Wojsko
Największa operacja wojska na zalanych terenach. „Pięć linii wysiłku”
Materiał Promocyjny
Zarządzenie flotą może być przyjemnością
Wojsko
Powódź w Polsce. Wojsko ostrzega szabrowników: Mamy noktowizję, widzimy wszystko