Dlaczego po pięciu przegranych Jarosław Kaczyński zdecydował się wycofać poparcie dla Łukasza Kmity? Skąd wziął się spór o budżet Ministerstwa Obrony Narodowej? Czy Donald Tusk zyskał czy stracił na wizycie Kanclerza Niemiec Olafa Scholza? – o tym mówili Michał Kolanko i Michał Szułdrzyński w najnowszym odcinku podcastu „Polityczne Michałki”.
Pokaż kawałek dokumentu, nie wiadomo czy prawdziwego, a następnie na tej podstawie nakręć własną narrację - nieważne, czy prawdziwą. Prosty mechanizm? Prawda? Ale dlaczego daliśmy się złapać na tak prymitywny zabieg?
- Nie mówimy o żadnej redukcji wydatków obronnych, o żadnej redukcji budżetu resortu obrony narodowej. Ten budżet, przy naszych szacunkach aktualnych, które trwają, będzie wzrastał rok do roku - powiedział gen. Sławomir Kozicki, odnosząc się do doniesień ws. planu obniżenia wydatków na obronność.
"Twierdzenia te są całkowicie bezpodstawne i wprowadzają w błąd opinię publiczną" - oświadczyło Ministerstwo Obrony Narodowej w reakcji na doniesienia, że planowane są znaczne cięcia wydatków na obronność.
Ukraina, gdyby nie była zdolna przez pierwsze dwa-trzy tygodnie, do samodzielnej obrony, nie doczekałaby się na donacje sprzętu i na pomoc państw zachodnich - mówił w rozmowie z TVP Info wicepremier i minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz.
Nowa władza nie zakręciła kurka z pieniędzmi - pisze "Fakt" informując, że w ciągu kilku miesięcy w dziesięciu ministerstwach rządu Donalda Tuska na nagrody wydano ponad 20 milionów złotych.
Wojna z Rosją, nawet ta w Ukrainie, jest wojną o system wartości, a nie o taki czy inny skrawek terytorium. Gdy nasze normy i wartości będą przypominać te promowane przez Putina, to już przegraliśmy wojnę, którą nas dzisiaj tak straszą.
- Nie zgadzamy się na takie traktowanie naszych bohaterów - powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, deklarując w Polsat News, że PSL oczekuje przywrócenia wizerunków rotmistrza Pileckiego, o. Kolbego i rodziny Ulmów, usuniętych z ekspozycji przez nowe władze Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.