Wojsko ma nadmiar chętnych, poprawi jednak jakość szkolenia

Liczba chętnych do służby wojskowej wzrasta, nie wszyscy jednak od razu są przez armię wcielani do służby zawodowej.

Publikacja: 13.11.2024 16:12

Szkolenie żołnierzy Wojska Polskiego.

Szkolenie żołnierzy Wojska Polskiego.

Foto: Arkadiusz Dwulatek

Były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak (PiS) pyta obecne kierownictwo resortu o możliwość kontynuowania służby wojskowej przez tych, którzy zgłosili się do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. W połowie tego roku polityk PiS alarmował bowiem, że jego zdaniem załamał się system naboru do wojska, gdy odwołani zostali szefowie kilku ośrodków zamiejscowych Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacyjnego, a z wojska odszedł twórca tej komórki wojskowej gen. bryg. Mirosław Bryś. Resort obrony temu zaprzeczał.

Błaszczak zatem zapytał m.in. o brak możliwości rozpoczęcia i kontynuowania służby w Siłach Zbrojnych RP, a także o wstrzymanie rekrutacji w wielu jednostkach wojskowych, co sygnalizują mu wyborcy.

Z odpowiedzi, którą do Sejmu skierował wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda, wynika, że zainteresowanie służbą wojskową niezmiennie od poprzedniego roku utrzymuje się na wysokim poziomie.  

Czytaj więcej

Marek Kozubal: Hity i buble, czyli obraz wojska w lustrze kontrolerów NIK

Z odpowiedzi MON wynika, że dotychczas wpłynęło: 46 528 wniosków dotyczących rozpoczęcia szkolenia podstawowego w ramach DZSW; 13 367 dotyczących szkolenia specjalistycznego; 15 432 wniosków do Terytorialnej Służby Wojskowej; 13 928 wniosków do Zawodowej Służby Wojskowej. Ponadto 9 648 zostało powołanych do zawodowej służby wojskowej w trakcie szkolenia specjalistycznego. W tym czasie z różnych powodów 1 737 osób zrezygnowało z powołania do Terytorialnej Służby Wojskowej, a 617 z powołania do Zawodowej Służby Wojskowej.

Ilu ochotników zgłosiło się w 2024 r. do wojska

Od 1 stycznia 2024 r. 28 283 ochotników rozpoczęło szkolenie podstawowe w ramach DZSW; 17 269 ochotników rozpoczęło szkolenie specjalistyczne (po zaliczeniu szkolenia podstawowego, to też ochotnicy na szkolenie specjalistyczne powołani z pasywnej rezerwy); a 9 648 zostało powołanych do zawodowej służby wojskowej w trakcie trwania szkolenia specjalistycznego.

Z kolei 8 924 zostało powołanych do Terytorialnej Służby Wojskowej w innym trybie niż po zakończeniu szkolenia specjalistycznego, oraz 8 144 zostało powołanych do Zawodowej Służby Wojskowej w innym trybie niż po zakończeniu szkolenia specjalistycznego.

Czytaj więcej

Szef Sztabu Generalnego przyznaje: Wojna realnie nam zagraża

– Jesteśmy zaskoczeni liczbą kandydatów szczególnie do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej – mówi nam wysoki rangą oficer Wojska Polskiego. W przyszłym roku do zawodowej służby wojskowej nie będą już powoływani ci, którzy wcześniej nie zaliczyli szkolenia specjalistycznego, które trwa do 11 miesięcy. Wyjątki będą dotyczyły tylko najzdolniejszych kandydatów. Armii bowiem zależy na poprawieniu „jakości” żołnierzy, którzy trafiają do jednostek wojskowych. Przypomnijmy, że co trzeci żołnierz rezygnuje ze służby w czasie pierwszych trzech lat po podpisaniu kontraktu. To oznacza, że albo nie sprawdzają się w wojsku i armia z nich rezygnuje, albo odchodzą, bo wojsko nie spełnia ich oczekiwań.

Co się zmieni w szkoleniu wojskowym

W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego WP powiedział m.in. że dzisiaj armia koncentruje się na zmianach programu szkolenia żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowe oraz nowym modelu szkolenia rezerw.

- Naszym celem jest silniejsze skoncentrowanie szkolenia na kompetencjach bojowych. Powoływanie do zawodowej służby wojskowej w dobrowolnej zasadniczej służbie wojskowej planujemy realizować po ukończeniu pełnego szkolenia i uzyskaniu certyfikatu kompetencji żołnierza. Ponadto w przyszłym roku wdrożymy Wojskowy Kwestionariusz Kompetencji. Każdy nowy żołnierz poddany zostanie procedurze, w efekcie której lepiej rozpoznamy jego kompetencje, talenty i zainteresowania. Co umożliwi lepsze dopasowanie go do specjalności wojskowej oraz sprofilowanie jego służby w zgodzie z jego oczekiwaniami. Niestety dzisiaj około 30 proc. żołnierzy opuszczających zawodową służbę wojskową robi to w pierwszych trzech latach służby wojskowej – powiedział generał Kukuła.

Były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak (PiS) pyta obecne kierownictwo resortu o możliwość kontynuowania służby wojskowej przez tych, którzy zgłosili się do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. W połowie tego roku polityk PiS alarmował bowiem, że jego zdaniem załamał się system naboru do wojska, gdy odwołani zostali szefowie kilku ośrodków zamiejscowych Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacyjnego, a z wojska odszedł twórca tej komórki wojskowej gen. bryg. Mirosław Bryś. Resort obrony temu zaprzeczał.

Pozostało 88% artykułu
Społeczeństwo
Do kogo wojsko strzela na granicy, czyli strefa zmilitaryzowana
Polityka
Marek Kozubal: Dlaczego Trump nie powoduje u mnie gęsiej skórki
Opinie Ekonomiczne
Amerykańska baza w Redzikowie to nie tylko plusy dodatnie
Wojsko
Gen. Maciej Klisz: Jesteśmy na kursie kolizyjnym
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Wojsko
Oficjalnie otwarcie bazy USA w Redzikowie. Andrzej Duda: Niech będzie swoistym symbolem