RPO: trzeba wyjaśnić sprawę zatrzymania Rafała Ziemkiewicza na Heathrow

Swoboda wypowiedzi nie może ograniczać się do poglądów postrzeganych jako nieszkodliwe - odnosi się w równym stopniu do tych, które obrażają czy oburzają - uważa Rzecznik Praw Obywatelskich i pyta polską ambasadę w Londynie o jej działania po zatrzymaniu prawicowego publicysty Rafała Ziemkiewicza na lotnisku Heathrow.

Publikacja: 06.10.2021 14:10

Rafał Ziemkiewicz

Rafał Ziemkiewicz

Foto: PAP, Leszek Szymański

dgk

Ziemkiewicz przyleciał do Wielkiej Brytanii w sobotę. Miał towarzyszyć córce, która rozpoczyna naukę na Uniwersytecie w Oksfordzie. Na lotnisku został przesłuchany, pobrano od niego odciski palców, wykonano zdjęcia. Procedura trwała kilka godzin i wiązała się z odebraniem rzeczy osobistych, dokumentów oraz telefonu. Publicysta miał też zostać pozbawiony dostępu do leków. Potem musiał wracać do Polski najbliższym samolotem. Władze Zjednoczonego Królestwa uznały, że propagowane przez Ziemkiewicza poglądy są sprzeczne z „wartościami Wielkiej Brytanii" i stąd jego obecność jest tam niepożądana.

Czytaj więcej

Zatrzymany w Londynie Ziemkiewicz wolny. Czeka na samolot do Polski

Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek podkreśla, że wolność słowa, wolność wypowiedzi czy głoszenia poglądów stanowi „niepodważalnie jeden z filarów demokratycznego państwa prawnego”. Jest gwarantowana w art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, której sygnatariuszami są zarówno Polska, jak i Wielka Brytania.

- Swoboda wypowiedzi nie może ograniczać się do informacji i poglądów, które są odbierane przychylnie albo postrzegane jako nieszkodliwe lub obojętne, lecz odnosi się w równym stopniu do takich, które obrażają, oburzają lub wprowadzają niepokój. Takie są wymagania pluralizmu, tolerancji i otwartości na inne poglądy - wskazuje prof. Wiącek.

Dodaje też, że choć wolność słowa nie jest wartością absolutną, niepodlegającą jakimkolwiek ograniczeniom, to w każdym przypadku jej limitowania niezbędne jest przeprowadzenie procesu ważenia w imię zasady proporcjonalności.

- Analizie poddać należy również każdy rodzaj działań władz publicznych zmierzający do ograniczania poglądów odmiennych, czy kontrowersyjnych, tak by zweryfikować ich zgodność ze wspomnianą zasadą proporcjonalności - zaznacza RPO.

Przywołuje też orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który uznał, że ochroną prawną na gruncie art. 10 Konwencji nie są objęte wypowiedzi ksenofobiczne czy podżegające do nienawiści (np. decyzja z 27 czerwca 2017 r., skarga nr 34367/14, Belkacem przeciwko Belgii).

- W świetle orzecznictwa ETPC nie podlegają ochronie prawnej w ramach ochrony wolności wyrażania opinii wypowiedzi, które zmierzają do zaprzeczenia innym prawom i wartościom chronionym w Konwencji. W takich przypadkach adekwatne jest zastosowanie art. 17 Konwencji, czyli odmowa ochrony - przypomina Rzecznik.

Zdaniem Marcina Wiącka sprawa zatrzymania Ziemkiewicza wymaga wyjaśnienia. RPO prosi Agnieszkę Kowalską, chargé d’affaires a.i. ambasady RP w Londynie o informacje na temat działań polskich służb konsularnych, w tym kwestii czasowego pozbawienia R. Ziemkiewicza dostępu do leków na cukrzycę. Pyta też, czy ambasada zna inne przypadki niewpuszczenia obywateli Polski do Wielkiej Brytanii ze względu na prezentowane przez nich poglądy.

Ziemkiewicz przyleciał do Wielkiej Brytanii w sobotę. Miał towarzyszyć córce, która rozpoczyna naukę na Uniwersytecie w Oksfordzie. Na lotnisku został przesłuchany, pobrano od niego odciski palców, wykonano zdjęcia. Procedura trwała kilka godzin i wiązała się z odebraniem rzeczy osobistych, dokumentów oraz telefonu. Publicysta miał też zostać pozbawiony dostępu do leków. Potem musiał wracać do Polski najbliższym samolotem. Władze Zjednoczonego Królestwa uznały, że propagowane przez Ziemkiewicza poglądy są sprzeczne z „wartościami Wielkiej Brytanii" i stąd jego obecność jest tam niepożądana.

Pozostało 80% artykułu
Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie