Pełnych danych za wrzesień jeszcze nie ma. Dane sierpniowe pokazały jednak, że inflacja w Unii Europejskiej rośnie. Średnia dla 27 krajów unijnych wyniosła 10,1 proc. i była wyższa niż w lipcu, kiedy Eurostat wyliczył ją na 9,8 proc.
Czytaj więcej
Rada Polityki Pieniężnej zostawiła główną stopę procentową NBP na poziomie 6,75 proc. Czy to kończy cykl podwyżek – nie wiadomo.
Unijny urząd statystyczny ujmuje dane o inflacji nieco inaczej niż GUS. Ujednolica je dla całej Unii. Tak powstaje inflacja HICP. W przypadku Polski w sierpniu wyniosła 14,8 proc. Ta obliczana na użytek krajowy przez GUS sięgnęła wtedy 16,1 proc.
W sierpniu najwyższą w UE inflację notowały kraje bałtyckie. Według Eurostatu w Estonii sięgnęła ona 25,2 proc., na Łotwie było to 21,4 proc., a na Litwie 21,1 proc.
Polska znalazła się w drugiej grupie państw, w których wskaźnik wzrostu cen towarów i usług także przekroczył średnią unijną. Były tu obok nas Węgry (18,6 proc.), Czechy (17,1 proc.), Bułgaria (15 proc.), Holandia (13,7 proc.), Słowacja (13,4 proc.) i Rumunia (13,3 proc.), a nieco dalej Słowenia (11,5 proc.), Grecja (11,2 proc.), Belgia i Hiszpania (10,5 proc.).