Mrożonki podbijają rynek żywności

Polacy kupują coraz więcej produktów z zamrażarek. W 2011 rroku wydadzą na nie ponad 1,8 mld zł

Publikacja: 06.02.2011 20:24

Mrożonki podbijają rynek żywności

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz Rafał Guz

Najwięcej, niemal 600 mln zł, przeznaczymy w tym roku na mrożone ryby i owoce morza – szacuje firma badawcza Euromonitor International. Po ponad 300 mln zł przypadnie na zamrożone warzywa i dania gotowe, a niemal 250 mln zł na ziemniaki (m.in. frytki). Sprzedaż mrożonej żywności będzie rosła w Polsce co najmniej do 2015 r. Nie licząc wzrostu cen, za pięć lat wartość tego rynku przekroczy 2 mld zł.

Zdaniem Macieja Gajewskiego, rzecznika prasowego Hortex Holding, czołowego producenta mrożonek w Polsce, popyt na żywność z zamrażarek będzie się zwiększać, ponieważ zmienia się styl życia Polaków. – Rośnie przede wszystkim liczba młodych i dbających o zdrowie oraz dietę konsumentów, którzy chcą poświęcać mniej czasu na przygotowanie posiłków – mówi Gajewski.

Hortex szacuje, że w 2010 r. sprzedaż mrożonek zwiększyła się o 8 proc. Sprzedaż mrożonych owoców poszła w górę o ponad 20 proc., a przetworzonych warzyw o 15 proc.

Najbardziej dynamicznie rozwijał się segment dań gotowych. Popyt na nie zwiększył się w ubiegłym roku o 30 proc. Ich udział w całym rynku nie jest jednak duży. Według Horteksu wynosi ok. 3 proc. Analitycy Euromonitora prognozują, że to właśnie dania gotowe będą jednym z filarów wzrostu sprzedaży mrożonek w najbliższych latach.

Rosnący popyt zachęca firmy do inwestowania w innowacyjne produkty. W grudniu 2010 r. grupa Hortex wprowadziła na rynek mieszanki warzywne i dania do przyrządzania na parze w kuchence mikrofalowej. Sprzedaje je pod nazwą Hortex Stimeria.

Natomiast Frosta, czołowy producent mrożonek rybnych, w ubiegłym roku zaczęła sprzedawać mrożone sery panierowane. – Ich sprzedaż stanowi już znaczny procent naszego obrotu – mówi Adam Basałaj, prezes Frosty. W 2010 r. przychody jego firmy mogły wynieść ok. 250 mln zł.

Na mrożone dania gotowe stawia także giełdowy Pamapol. Niedawno wprowadził na rynek leczo, bigos i gulasz. Zarząd Pamapolu spodziewa się, że początkowo przyniosą one grupie kilka milionów złotych rocznych przychodów, a docelowo co najmniej kilkanaście. Tomasz Manowiec, analityk Biura Maklerskiego BGŻ, zwraca uwagę, że problemem dla branży w najbliższych miesiącach mogą być drogie surowce. Ceny warzyw i owoców są bardzo wysokie, m.in. z powodu ubiegłorocznych powodzi.

– Negatywnie będzie się to odbijać na wynikach jeszcze przez kilka miesięcy, do czasu kolejnych zbiorów – uważa Manowiec.

Producenci zostali zmuszeni do podniesienia cen. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej szacuje, że w listopadzie 2010 r. średnie ceny mrożonych mieszanek warzywnych były o 3 proc. wyższe niż rok wcześniej. Zdaniem firm taka skala podwyżek nie powinna jednak zahamować rozwoju rynku.

Najwięcej, niemal 600 mln zł, przeznaczymy w tym roku na mrożone ryby i owoce morza – szacuje firma badawcza Euromonitor International. Po ponad 300 mln zł przypadnie na zamrożone warzywa i dania gotowe, a niemal 250 mln zł na ziemniaki (m.in. frytki). Sprzedaż mrożonej żywności będzie rosła w Polsce co najmniej do 2015 r. Nie licząc wzrostu cen, za pięć lat wartość tego rynku przekroczy 2 mld zł.

Zdaniem Macieja Gajewskiego, rzecznika prasowego Hortex Holding, czołowego producenta mrożonek w Polsce, popyt na żywność z zamrażarek będzie się zwiększać, ponieważ zmienia się styl życia Polaków. – Rośnie przede wszystkim liczba młodych i dbających o zdrowie oraz dietę konsumentów, którzy chcą poświęcać mniej czasu na przygotowanie posiłków – mówi Gajewski.

Biznes
Poczta Polska pomaga powodzianom. Przyspieszyła dostarczanie emerytur
Biznes
Polska firma zbrojeniowa sprzeda Korei Południowej tysiące dronów kamikadze
Biznes
Najnowszy iPhone już dostępny w Rosji. Klienci sięgną głęboko do kieszeni
Biznes
Dyplomacja półprzewodnikowa. Tajwan broni się przed komunistycznym sąsiadem
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Biznes
Francuska Riwiera opanowana przez Rosjan. Kwitnie korupcja i luksus