Korea Army International Defense Exibitioan – Kadex 2024 w tym roku odbędzie się od 2 do 6 października i według organizatorów będzie tam ponad 500 wystawców. To jedne z większych targów zbrojeniowych w Azji południowo-wschodniej. Jak udało się ustalić „Rzeczpospolitej”, najpewniej właśnie na tej imprezie dojdzie do podpisania umowy między Grupą WB a przedstawicielami Korei Południowej. Kontrakt ma dotyczyć amunicji krążącej Warmate. To tzw. drony kamikadze, których rozpiętość skrzydeł przekracza 1,5 m i które mogą się utrzymać w powietrzu nawet godzinę. Jak podaje producent, ich zasięg to ok. 30 km. To uzbrojenie dobrze sprawdza się na Ukrainie, to te produkty odpowiadają za zniszczenie wielu pojazdów opancerzonych wojsk Federacji Rosyjskiej. O tym, że trwają takie negocjacje, koreańskie media informowały już kilka miesięcy temu, a później potwierdził to oficjalnie przedstawiciel Grupy WB podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach.
Czytaj więcej
W najbliższych latach krajowa produkcja zacznie odgrywać coraz większą rolę przy modernizacji Wojska Polskiego, a to może przynieść dodatkowe korzyści gospodarcze. Ale zbyt duże wydatki na obronność nie pomagają wzrostowi gospodarczemu.
Ile kosztują polskie drony Warmate?
Z naszych informacji wynika, że umowa zostanie podpisana właśnie w pierwszym tygodniu października. – Nie komentujemy tematu negocjacji z naszymi potencjalnymi klientami – stwierdza Piotr Wojciechowski, prezes i główny udziałowiec Grupy WB. O jakich liczbach mówimy? Najpewniej jeszcze w tym roku do Azji zostanie wysłanych ok. 200 warmate’ów, a w kolejnych latach będzie to po kilkaset sztuk rocznie. Biorąc pod uwagę, że cena jednego takiego drona to ok. 150 tys. zł, wartość całego zamówienia na pewno przekroczy 100 mln zł. Trudno spekulować czy będzie to między 100 a 200 mln, czy jeszcze więcej, ponieważ tego typu umowy często mają opcję dokupienia kolejnych sztuk uzbrojenia.
Przy tej transakcji co najmniej kilka rzeczy jest nieoczywistych. Po pierwsze, Polakom udało się wyprzedzić konkurencję m.in. z Izraela czy Stanów Zjednoczonych, a to właśnie USA są tradycyjnym partnerem wojska południowokoreańskiego. Takie sukcesy polskiej zbrojeniówki nie są codziennością. Tym bardziej że Korea Południowa to kraj, którego przemysł zbrojeniowy należy do tych najlepszych na świecie.
Grupa WB współpracuje z Koreańczykami
Po drugie, w tym wypadku może zadziałać zasada stopy w drzwiach. Oprócz tego, że właśnie finalizowana jest umowa na warmate’y, Grupa WB prowadzi z Koreą Południową rozmowy o sprzedaży służących do obserwacji systemów dronów FlyEye (takie są wykorzystywane teraz m.in. przy powodzi na południu Polski, ale także na Ukrainie) oraz systemu poszukiwawczo-uderzeniowego Gladius. To rozwiązanie, które pozwala uderzyć w przeciwnika w odległości nawet 100 km, Wojsko Polskie zamówiło je w 2022 r. i pierwsze zestawy już trafiły do naszych żołnierzy.