WP: Rodzice chorych dzieci otrzymali pisma przedprocesowe od Łukasza Mejzy

Wirtualna Polska, która opisała działania firmy Łukasza Mejzy, poinformowała, że rodzice nieuleczalnie chorych dzieci otrzymali od posła pisma przedprocesowe. Wiceminister zaprzecza.

Publikacja: 21.12.2021 21:55

Łukasz Mejza

Łukasz Mejza

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

amk

Opisana przez portal firma miała namawiać osoby nieuleczalnie chore oraz rodziców chorych dzieci na wyjazdy na leczenie za granicę. Koszt takiej terapii zaczynał się od 80 tys. dolarów.

Czytaj więcej

WP: Łukasz Mejza obiecywał pomoc nieuleczalnie chorym. Wiceminister wydał oświadczenie

Po opublikowaniu tych informacji, Mejza stwierdził,  że jest to atak na jego dobre imię oraz na sejmowa większość, a celem jest obalenie rządu Zjednoczonej Prawicy.

Mejza zapowiedział skierowanie pozwów przeciwko osobom, które go "oczerniają" oraz wystąpił o urlop zarówno w Ministerstwie Sportu, którego jest wiceszefem, oraz od obowiązków poselskich. Mimo to 17 grudnia głosował podczas obrad Sejmu, podczas których przyjęto m.in. "lex TVN".

Czytaj więcej

Łukasz Mejza jest w Sejmie. Głosuje z Prawem i Sprawiedliwością

Nie został zdymisjonowany, ponieważ i premier Morawiecki, i prezes Kaczyński czekają na wyjaśnienie sprawy.

Dziś Wirtualna Polska poinformowała, że rodzice dzieci, namawianych przez firmę Mejzy na niesprawdzoną terapię, dostały od posła pisma przedprocesowe. Wiadomości te przekazała posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic, która jutro o 11 przed biurem poselskim Łukasza Mejzy w Zielonej Górze ma przekazać informacje od tych rodzin.

Kucharska-Dziedzic w rozmowie z WP.pl zapewnia, że otrzymają one bezpłatną pomoc prawną. Podobną obietnicę złożył w mediach społecznościowych poseł KO Bartosz Arłukowicz.

Informacjom przekazanym przez Anitę Kucharską-Dziedzic Łukasz Mejza zaprzecza.

Opisana przez portal firma miała namawiać osoby nieuleczalnie chore oraz rodziców chorych dzieci na wyjazdy na leczenie za granicę. Koszt takiej terapii zaczynał się od 80 tys. dolarów.

Po opublikowaniu tych informacji, Mejza stwierdził,  że jest to atak na jego dobre imię oraz na sejmowa większość, a celem jest obalenie rządu Zjednoczonej Prawicy.

Pozostało 81% artykułu
Polityka
List otwarty w obronie dyrektora Muzeum Historii Polski Roberta Kostro
Polityka
Marcin Kierwiński składa mandat do PE. Kto go zastąpi?
Polityka
Senator Krzysztof Kwiatkowski: Jestem pod wrażeniem mobilizacji ludzi niosących pomoc
Polityka
Konfederacja zwołuje kongres. Przestraszyła się zarzutów o nielegalność władz?
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją