Znikną sądy rejonowe, powstaną regionalne

Reforma, która zdaniem polityków ma uzdrowić sądy, wywoła wielki chaos – uważają sędziowie.

Publikacja: 17.10.2021 19:29

Znikną sądy rejonowe, powstaną regionalne

Foto: PAP/Art Service 2

Zamiast trzech szczebli sądownictwa powszechnego będą dwa. Przestaną istnieć sądy rejonowe (dziś 318). Ich zadania miałyby przejąć sądy okręgowe (jest ich dziś 46), a z dotychczasowych sądów rejonowych prawdopodobnie utworzone zostaną ich oddziały. Jak wynika z analizy „Rzeczpospolitej", zapowiedzi zmian, jakie padły w czasie wywiadu wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego dla RMF FM, wszyscy sędziowie mają mieć jednolity status sędziego sądu okręgowego.

Nie mniej, tylko inaczej

– Założenie jednolitego statusu sędziego sądu powszechnego było jednym z głównych założeń przygotowywanej reformy – mówi „Rz" Łukasz Piebiak, b. wiceminister sprawiedliwości. – Zaletą jednolitego stanowiska sędziowskiego jest to, że wyeliminowane zostanie myślenie w kategoriach awansu instancyjnego, a tym samym i żadnych procedur awansowych w ramach sądownictwa powszechnego nie będzie.

Czytaj więcej

Nowy (stary) pomysł PiS na wyciszenie SN

By zachować gwarantowaną dwuinstancyjność postępowań, powstaną nowe sądy regionalne, w których kompetencjach będzie także rozpatrywanie skarg kasacyjnych.

– To nie wszystko. Skoro mówimy o dwóch szczeblach, to wyobrażam sobie, że nowe sądy regionalne stałyby się też instancją odwoławczą dla okręgowych, czyli przejęłyby sprawy, które dziś leżą w gestii sądów apelacyjnych i okręgowych orzekających jako sądy II instancji – wyjaśnia Piebiak.

Okazja do weryfikacji?

Wraz ze spłaszczeniem struktury sądów pojawia się pytanie o to, czy wszyscy orzekający w nich sędziowie nie będą musieli zostać powołani na nowo, co stwarzałoby pole do ich ponownej weryfikacji.

– Weryfikacji nie będzie. Chyba, że chodziłoby o jakieś ciężkie przypadki dyscyplinarne – twierdzi wicepremier.

Nastąpić ma także zmniejszenie kognicji sądów, czego można się spodziewać dzięki wprowadzeniu m.in. instytucji sędziów pokoju.

To pomysły, o których słyszymy od kilku lat. Czy w końcu są gotowe?

– Tak – potwierdza „Rz" Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości. I dodaje, że w tej chwili trwają rozmowy w koalicji na temat zmian.

Co o tym myślą sędziowie?

– Uważam, że to dobry pomysł, pozwalający na bardziej racjonalne wykorzystanie kadry orzeczniczej i zapewnienie równomiernego obciążenia sędziów, asesorów i referendarzy. Duże sądy okręgowe jako sądy pierwszej instancji z filiami w mniejszych miejscowościach pozwolą na elastyczne dostosowanie kadry do potrzeb i wypływu spraw w poszczególnych jednostkach, co obecnie jest bardzo utrudnione – mówi „Rz" sędzia Ryszard Sadlik, prezes SO w Kielcach.

Słysząc o zmianach, sędzia Bartłomiej Przymusiński z SSP Iustitia mówi, że nie ma złudzeń co do kolejnych zmian zapowiadanych przez PiS:

– Nic dobrego z tego nie wyjdzie – uważa sędzia.

Zmiana szyldów

Aneta Łazarska, sędzia SO w Warszawie, nie ma wątpliwości, że zapowiadana zmiana w obrębie struktury sądów powszechnych bez podania szczegółowych danych dotyczących zwiększenia liczby stanowisk sędziowskich czy urzędniczych oraz analizy zakładanych celów reformy będzie pewnie jedynie zmianą szyldów. – Takie zmiany będą rodziły mnóstwo sporów kompetencyjnych, zanim ujednolici się praktyka i wykładnia. Będą spory dotyczące specjalizacji. Sprawa obywatela może wędrować od filii do centrali i odwrotnie. Likwidacja ścieżki awansowej wpłynie na pogorszenie jakości orzecznictwa sędziów, albowiem procedura awansowa pozwalała wyłonić najlepszych sędziów do sądów wyższego rzędu – uważa sędzia Łazarska.

Zapowiedziane zmiany nie zakończą też pewnie sporu z Komisją Europejską.

– We wszystkich postępowaniach zainicjowanych przez instytucje UE w związku z reformami sądownictwa w Polsce od 2015 r. chodziło nie tyle o nazewnictwo sądów czy o ich strukturę organizacyjną, ale o zagrożenie, jakie podjęte reformy niosły dla niezawisłości sędziowskiej oraz niezależności sądów. Stanowią elementy konieczne dla realizacji zasady podziału władzy, która jest niezbędną składową wartości UE, jaką jest państwo prawa – mówi Rz Marcin Michalak, adiunkt w Katedrze Prawa Europejskiego i Komparatystyki Prawniczej na Uniwersytecie Gdańskim.

Spór z UE bez końca

Proponowana reforma organizacji wymiaru sprawiedliwości nie dotyka jednak kwestii dotyczących obsady stanowisk sędziowskich, co legło u podstaw sporu z UE.

– O zamianach zasadniczych, dotyczących chociażby funkcjonowania KRS, nic na razie nie słyszeliśmy – dodaje Michalak.

Wszystko wskazuje więc na to, że reforma w ogłoszonym właśnie kształcie nie zakończy trwającego sporu z UE o zasady funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w Polsce.

Czytaj więcej

Jarosław Kaczyński: Trzeba opanować anarchię, która panuje w polskich sądach

Zamiast trzech szczebli sądownictwa powszechnego będą dwa. Przestaną istnieć sądy rejonowe (dziś 318). Ich zadania miałyby przejąć sądy okręgowe (jest ich dziś 46), a z dotychczasowych sądów rejonowych prawdopodobnie utworzone zostaną ich oddziały. Jak wynika z analizy „Rzeczpospolitej", zapowiedzi zmian, jakie padły w czasie wywiadu wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego dla RMF FM, wszyscy sędziowie mają mieć jednolity status sędziego sądu okręgowego.

Nie mniej, tylko inaczej

Pozostało 91% artykułu
Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie