RPP zmienia ton. Wciąż nie ogłasza końca podwyżek stóp procentowych

Rada Polityki Pieniężnej szósty miesiąc z rzędu nie zmieniła stóp procentowych, ale wciąż nie ogłosiła oficjalnie końca cyklu podwyżek. Na przeszkodzie stoją prognozy, wedle których inflacja wróci do celu NBP dopiero pod koniec 2025 r.

Publikacja: 09.03.2023 03:00

Prezes NBP Adam Glapiński marcową decyzję RPP omówi na czwartkowej konferencji prasowej

Prezes NBP Adam Glapiński marcową decyzję RPP omówi na czwartkowej konferencji prasowej

Foto: Bloomberg

Rada Polityki Pieniężnej na zakończonym w środę posiedzeniu utrzymała stopy procentowe bez zmian. Nie zdecydowała się jednak wciąż na oficjalne zakończenie cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Nie przybliża się bowiem perspektywa powrotu inflacji do celu NBP, a główne banki centralne sygnalizują większe podwyżki stóp niż dotąd oczekiwano.

Cykl pozostaje otwarty

„Rada ocenia, że dokonane wcześniej silne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie prowadzić do obniżania się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP” – napisała Rada w komunikacie, odnosząc się do tego, że między październikiem 2021 a wrześniem 2022 r. podwyższyła stopę referencyjną NBP o 6,65 pkt proc., najbardziej w historii. Do hamowania inflacji przyczyniać ma się również spowolnienie gospodarcze.

Jednocześnie RPP podkreśla, że jej dalsze decyzje będą uzależnione od „napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej”. To oznacza, że cykl podwyżek stóp procentowych wciąż nie jest oficjalnie zakończony, tylko przerwany.

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że marcowe posiedzenie RPP może być dla tego gremium okazją, aby cykl zacieśniania polityki pieniężnej zakończyć. Od tego czasu zmieniły się jednak okoliczności zewnętrzne. Główne banki centralne sygnalizują dużą determinację w walce z inflacją, co przesunęło oczekiwania rynków dotyczące ich docelowego poziomu stóp procentowych. Ogłoszenie końca cyklu podwyżek stóp w Polsce mogłoby w takich warunkach doprowadzić do osłabienia złotego, co – jak podkreśla RPP – byłoby niespójne z kierunkiem prowadzonej przez nią polityki pieniężnej.

Czytaj więcej

Inflacja szaleje. Po warzywach czas na kolejnego króla drożyzny

Paradoks dezinflacji

Od wznowienia podwyżek stóp procentowych Radę odwodzić mogą z kolei ostatnie dane, wskazujące na to, że inflacja prowadzi do głębszego od oczekiwań spadku popytu konsumpcyjnego w Polsce, a także nowe prognozy departamentu analiz i badań ekonomicznych NBP (tzw. projekcja NBP). Członkowie RPP zapoznali się z tymi prognozami w trakcie marcowego posiedzenia, a ich zarys znalazł się w środowym komunikacie RPP.

Według analityków z DAiBE NBP w najbardziej prawdopodobnym scenariuszu inflacja zwolni z 14,4 proc. w 2022 r. do 11,9 proc. w br., 5,7 proc. w 2024 r. i 3,5 proc. w 2025 r. Poprzednia projekcja, z listopada ub.r., wskazywała, że w br. inflacja wyniesie 13,2 proc., a następnie 5,9 proc. i 3,5 proc. Wygląda więc na to, że choć inflacja w najbliższych kwartałach będzie niższa, niż się wcześniej wydawało, to do celu banku centralnego (2,5 proc.) i tak wróci dopiero pod koniec 2025 r.

Nieco szybsza dezinflacja ma iść w parze z minimalnie łagodniejszym spowolnieniem w polskiej gospodarce. Analitycy z NBP oceniają obecnie, że PKB Polski w br. zwiększy się najprawdopodobniej o 0,9 proc., po 4,9 proc. w 2022 r., a w kolejnych dwóch latach o 2,1 i 3,2 proc. Listopadowe prognozy sugerowały, że w tym roku PKB zwiększy się o 0,7 proc., a następnie o 2,0 i 3,1 proc.

Wyjaśnieniem tego paradoksu (niższej inflacji pomimo szybszego wzrostu PKB) może być to, że łagodniejsze spowolnienie jest konsekwencją żywotności inwestycji i eksportu, podczas gdy popyt konsumpcyjny słabnie bardziej, niż ekonomiści z NBP zakładali wcześniej. To oznacza, że struktura wzrostu gospodarczego staje się mniej proinflacyjna.

Pewną wskazówką, że RPP tak właśnie widzi rzeczywistość, może być to, że w środowym komunikacie w ocenie czynników, które będą prowadziły do spadku inflacji w Polsce, większy niż wcześniej nacisk położono na czynniki wewnątrzkrajowe – właśnie osłabienie tempa wzrostu konsumpcji, następujące w warunkach istotnego obniżenia dynamiki kredytu – niż zewnętrzne.

Kiedy obniżki?

Nowością w komunikacie RPP jest jej deklaracja, że będzie ona podejmowała wszelkie niezbędne działania, zapewniające powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP w średnim okresie. Wcześniej Rada deklarowała, że nie dopuści do utrwalenia się inflacji na podwyższonym poziomie, ale bez odniesienia do celu NBP. Ta zmiana w tonie komunikatu RPP na pierwszy rzut oka koresponduje z jastrzębimi sygnałami płynącymi od przedstawicieli głównych banków centralnych.

– Chociaż komunikat może brzmieć nieco bardziej jastrzębio niż ostatnio, ze względu na twardą deklarację orientacji na cel inflacyjny, to uważamy, że jest mało prawdopodobne, aby RPP wznowiła cykl podwyżek stóp procentowych – ocenia Marcin Luziński, ekonomista z Santander BP. Powrotu do zacieśniania polityki pieniężnej nie oczekuje zresztą nikt. Tymczasem niektórzy ekonomiści nadal uważają, że RPP może jeszcze w tym roku znaleźć przestrzeń do obniżki stóp procentowych.

– Spójne z naszą prognozą oczekiwania NBP co do inflacji w 2023 r. wspierają nasze przeświadczenie, że przed końcem roku RPP rozpocznie dyskusję o ostrożnych obniżkach stóp – mówi Marta Petka-Zagajewska, kierownik zespołu analiz makroekonomicznych w PKO BP. Według niej jastrzębia zmiana w tonie komunikatu RPP jest pozorna. Jak tłumaczy, Rada zaczęła akcentować, że dąży do celu NBP, a nie do tego, aby zapobiec utrwaleniu się inflacji, ponieważ uznała, że to ostatnie ryzyko zmalało.

Zdaniem ekonomistki z PKO BP Rada ogłosi koniec cyklu podwyżek stóp w II kwartale br., gdy będzie już miała pewność, że inflacja opada po osiągnięciu szczytu w lutym.

Więcej światła na perspektywy polityki pieniężnej rzucić może zaplanowana na czwartek konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapińskiego.

Rada Polityki Pieniężnej na zakończonym w środę posiedzeniu utrzymała stopy procentowe bez zmian. Nie zdecydowała się jednak wciąż na oficjalne zakończenie cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Nie przybliża się bowiem perspektywa powrotu inflacji do celu NBP, a główne banki centralne sygnalizują większe podwyżki stóp niż dotąd oczekiwano.

Cykl pozostaje otwarty

Pozostało 94% artykułu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. z ofertą dla małych firm – nowe konta z premią i wysokim oprocentowaniem
Banki
Citibank opuszcza Rosję. Wielki exodus bankierów
Banki
Donald Tusk: Powodzianie kredytobiorcy otrzymają pomoc w spłacie kredytów
Banki
Duża awaria w polskim banku. Klienci mają kłopoty z płatnościami
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński donosi do prokuratury na Szymona Hołownię