Rada Polityki Pieniężnej na zakończonym w środę posiedzeniu utrzymała stopy procentowe bez zmian. Nie zdecydowała się jednak wciąż na oficjalne zakończenie cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Nie przybliża się bowiem perspektywa powrotu inflacji do celu NBP, a główne banki centralne sygnalizują większe podwyżki stóp niż dotąd oczekiwano.
Cykl pozostaje otwarty
„Rada ocenia, że dokonane wcześniej silne zacieśnienie polityki pieniężnej NBP będzie prowadzić do obniżania się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP” – napisała Rada w komunikacie, odnosząc się do tego, że między październikiem 2021 a wrześniem 2022 r. podwyższyła stopę referencyjną NBP o 6,65 pkt proc., najbardziej w historii. Do hamowania inflacji przyczyniać ma się również spowolnienie gospodarcze.
Jednocześnie RPP podkreśla, że jej dalsze decyzje będą uzależnione od „napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej”. To oznacza, że cykl podwyżek stóp procentowych wciąż nie jest oficjalnie zakończony, tylko przerwany.
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że marcowe posiedzenie RPP może być dla tego gremium okazją, aby cykl zacieśniania polityki pieniężnej zakończyć. Od tego czasu zmieniły się jednak okoliczności zewnętrzne. Główne banki centralne sygnalizują dużą determinację w walce z inflacją, co przesunęło oczekiwania rynków dotyczące ich docelowego poziomu stóp procentowych. Ogłoszenie końca cyklu podwyżek stóp w Polsce mogłoby w takich warunkach doprowadzić do osłabienia złotego, co – jak podkreśla RPP – byłoby niespójne z kierunkiem prowadzonej przez nią polityki pieniężnej.