Inflacja bazowa w dół, ale prognozy nie są optymistyczne

Inflacja bazowa w sierpniu wyniosła 3,7 proc. rok do roku – podał w poniedziałek Narodowy Bank Polski. We wrześniu prognozowany jest jej wzrost do ponad 4 proc.

Publikacja: 16.09.2024 14:33

Inflacja bazowa w sierpniu wyniosła 3,7 proc. rok do roku

Inflacja bazowa w sierpniu wyniosła 3,7 proc. rok do roku

Foto: Bloomberg

Inflacja bazowa, czyli wzrost cen z pominięciem żywności (oraz napojów bezalkoholowych) i nośników energii (prądu, gazu, ciepłej wody, ogrzewania, opału, paliw) spadła w sierpniu względem lipca. Była to jednak zmiana symboliczna – z 3,8 proc. rok do roku do 3,7 proc.

Cały czas inflacja bazowa pozostaje podwyższona. Minęła już lokalne minimum (3,6 proc. w czerwcu) i – według prognoz – nie powróci do takiego poziomu przez miesiące.

Inflacja bazowa napędzana jest przez usługi

Inflację bazową windują przede wszystkim ceny usług. Piątkowe dane GUS wykazały, że rok do roku urosły one o 6,2 proc. Wśród przyczyn wymienia się przede wszystkim częściowe przerzucanie na ceny rosnących kosztów pracowniczych. To m.in. efekt wysokiego wzrostu płacy minimalnej (o 21,5 proc. rok do roku w pierwszym półroczu br., o 19,5 proc. w drugim) oraz w edukacji i budżetówce, co pcha w górę całe siatki płac.

W drugim kwartale br. przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej urosło o 14,7 proc. rok do roku, najmocniej w XXI wieku. Prognozy ekspertów z Credit Agricole wskazują, że w drugiej połowie roku dynamika wyhamuje tylko nieznacznie, do 14,2-14,3 proc. rok do roku. Dopiero w przyszłym roku, m.in. wskutek dużo niższej skali podwyżki płacy minimalnej i pensji w sferze budżetowej, roczna dynamika wynagrodzeń w całej gospodarce powinna zejść do poziomów jednocyfrowych.

Ekonomiści banku Pekao zwracają uwagę, że inflację usług podbija przestawienie popytu z konsumpcji towarów właśnie na rzecz usług.

Miesiąc do miesiąca, inflacja bazowa w sierpniu wyniosła 0,3 proc. „Ukształtowała się powyżej wzorca sezonowego (ok. 0 proc.), co wskazuje na utrzymującą się podwyższoną presję inflacyjną w polskiej gospodarce” – komentują analitycy Credit Agricole.

Czytaj więcej

GUS: inflacja w sierpniu była najwyższa w tym roku

We wrześniu inflacja bazowa urośnie

Sierpniowy odczyt inflacji bazowej 3,7 proc. będzie zapewne ostatnim na jakiś czas odczytem poniżej 4 proc. – oceniają ekonomiści Santander Banku. Nie są w tej prognozie odosobnieni – m.in. również analitycy Pekao widzą aż do końca 2025 r. inflację bazową co miesiąc na poziomie 4-4,6 proc.

Lipcowa projekcja inflacyjna NBP jest w tym względzie bardziej optymistyczna – zakłada inflację bazową na poziomie 3,7-4 proc. do końca 2025 r. Generalny wniosek o trudnym zejściu inflacji bazowej w okolice celu inflacyjnego NBP (2,5 proc. +/- 1 punkt procentowy) jest więc podobny. Jednak oczywiście jeśli dane oraz kolejne projekcje NBP (najbliższa w listopadzie) będą bliższe przewidywaniom ekspertów z Pekao, to będzie to jeden z argumentów za odsunięciem w czasie obniżek stóp przez RPP.

Wrześniowy przewidywany skok do przynajmniej 4 proc. (według Pekao nawet do 4,3 proc.) tłumaczony jest efektem niskiej bazy sprzed roku. We wrześniu 2023 r. ruszył rozszerzony program darmowych leków, antyinflacyjnie działały też jednorazowe promocje m.in. usług RTV i transportowych. Wówczas inflacja bazowa osunęła się aż o 2,6 punktu procentowego (z 11 proc. w sierpniu 2023 r. do 8,4 proc. we wrześniu), a miesiąc do miesiąca poziom cen w koszyku inflacji bazowej spadł o 0,1 proc. Był to pierwszy od ponad trzech lat (i ostatni jak do tej pory) taki moment, gdy inflacja bazowa liczona miesiąc do miesiąca była ujemna.

Czytaj więcej

Obligacje detaliczne z rekordem sprzedaży

W inflacji bazowej za wrzesień 2024 r. efekt ten już zaniknie – bo zaistniał już ponad rok temu. To podbije odczyt. Zresztą wrześniowy skok zobaczymy także w przypadku „pełnej” inflacji CPI, gdyż zniknie także efekt przedwyborczych obniżek cen paliw oraz podwyższenia limitów zużycia energii elektrycznej na preferencyjnych cenach we wrześniu 2023 r.

Inflację bazową do końca 2024 r. i w 2025 r. na uporczywie podwyższonym poziomie ma utrzymywać m.in. przyspieszający wzrost gospodarczy (w tym m.in. rosnący popyt konsumpcyjny) oraz wciąż wysoka – acz hamująca - dynamika jednostkowych kosztów pracy, szczególnie w sektorze usług. Wśród potencjalnych ryzyk w górę dla inflacji prezes Glapiński wymieniał na początku września także m.in. potencjalne przełożenie się wzrostu cen energii na oczekiwania inflacyjne.

Inflacja bazowa, czyli wzrost cen z pominięciem żywności (oraz napojów bezalkoholowych) i nośników energii (prądu, gazu, ciepłej wody, ogrzewania, opału, paliw) spadła w sierpniu względem lipca. Była to jednak zmiana symboliczna – z 3,8 proc. rok do roku do 3,7 proc.

Cały czas inflacja bazowa pozostaje podwyższona. Minęła już lokalne minimum (3,6 proc. w czerwcu) i – według prognoz – nie powróci do takiego poziomu przez miesiące.

Pozostało 90% artykułu
Dane gospodarcze
Nastroje polskich konsumentów znów gorsze. I to mimo najlepszej sytuacji finansowej
Dane gospodarcze
Inflacja w Rosji traci hamulce. Najszybciej drożeje żywność
Dane gospodarcze
Produkcja budowlano-montażowa w Polsce dużo gorzej od prognoz. Są nowe dane GUS
Dane gospodarcze
Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Dane gospodarcze
Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno