Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno

Inflacja HICP w Polsce w październiku wyniosła 4,2 proc. rok do roku – podał Eurostat. To czwarty pod względem wielkości odczyt w UE.

Publikacja: 19.11.2024 14:12

Trzy kraje w UE z wyższą inflacją niż Polska. Energia drożeje wyjątkowo mocno

Foto: Adobe Stock

Odczyt inflacji HICP nie pokrywa się z podawaną przez Główny Urząd Statystyczny inflacją CPI (5 proc. w październiku) z powodu różnic w składzie i proporcjach odpowiednich towarów i usług w badaniach. Koszyk GUS jest lepiej dostosowany do struktury konsumpcji „przeciętnego” Polaka, zaś inflacja HICP – jako że jest wyliczana tak samo dla wszystkich krajów UE – pozwala porównywać dynamikę cen między państwami.

– Kiedyś inflacja HICP przyciągała też większą uwagę, gdy Polska miała plany wejścia do strefy euro, w kontekście spełnienia kryteriów konwergencji – przypomniała też niedawno w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Marta Petka-Zagajewska, dyrektor biura analiz makroekonomicznych PKO BP.

Lipcowe częściowe odmrożenie cen energii podnosi dynamikę cen

W każdym razie inflacja HICP w październiku wyniosła w Polsce 4,2 proc. Jest to czwarty pod względem wielkości odczyt w UE. Wyższą roczną dynamikę cen mają tylko Rumunia (5 proc.), Estonia i Belgia (po 4,5 proc.).

Na drugim biegunie są Słowenia (0 proc.), Litwa i Irlandia (po 0,1 proc.). Inflacja HICP w Polsce znów jest wyraźnie wyższa niż średnio w Unii (2,3 proc. rok do roku) i strefie euro (2 proc.).

Na wysoką dynamikę cen konsumenckich w Polsce na tle UE spory wpływ ma lipcowe częściowe odmrożenie cen energii. Z danych Eurostatu wynika, że rok do roku urosły one o 6,3 proc. Tylko w Belgii wzrost był większy (11,9 proc.), średnia dla UE to spadek o 3,3 proc.

Mocno, na tle całej Unii, podrożała u nas też żywność – o 4,6 proc. rok do roku. Średnia dla UE to 2,4 proc., mocniej niż u nas ceny żywności poszły przez ostatni rok w górę tylko w Łotwie (5,4 proc.), Słowacji i Cyprze (po 5,1 proc.).

Czytaj więcej

Inflacja bazowa znów ponad 4 proc., inne miary wzrostu cen najwyżej od stycznia

Jeśli chodzi o inflację bazową (bez cen energii, żywności oraz alkoholu i wyrobów tytoniowych), to według danych Eurostatu wyniosła ona w Polsce w październiku 3,7 proc. To dużo więcej niż średnio w UE (2,9 proc.), ale jednak mniej niż m.in. w Estonii (6,4 proc.) i Rumunii (6,3 proc.), ale też Węgrzech, Chorwacji, Grecji, Słowacji i Czechach (4-5,1 proc.).

Inflacja w Polsce w unijnym czubie

Najnowsze prognozy Komisji Europejskiej, opublikowane w miniony piątek, zakładają, że średnioroczna inflacja HICP w Polsce w 2024 r. wyniesie 3,8 proc., wobec 2,6 proc. średnio w UE. Wyższy odczyt KE prognozuje tylko dla Rumunii (5,5 proc.), Belgii (4,4 proc.) i Chorwacji (4 proc.). W 2025 r. nasza inflacja ma średniorocznie sięgnąć 4,7 proc. (wobec 2,4 proc. średnio w UE, i niżej tylko niż na Słowacji: 5,1 proc.), acz ta prognoza zakłada odmrożenie cen energii, którego jednak – w świetle poniedziałkowych zapowiedzi rządu – nie będzie. W 2026 r. średnioroczna inflacja w Polsce ma już być wyraźnie niższa (3 proc. według prognozy KE), acz i tak jedna z wyższych (za Rumunią z 3,6 proc. i Węgrami z 3,2 proc., przy średniej w UE 2 proc.).

„Przewidujemy, że inflacja HICP z wyłączeniem energii i nieprzetworzonej żywności osiągnie w Polsce 4,3 proc. w 2024 r. i będzie powoli spadać w 2025 i 2026 r. Dezinflacja w usługach postępuje jedynie stopniowo, z powodu napiętego rynku pracy. Zakładamy, że że inflacja HICP spadnie do 3 proc. w 2026 r., pomimo wzrostu cen usług i żywności” – napisano w komentarzu do prognoz.

Czytaj więcej

Komisja Europejska: Wyższy wzrost gospodarczy dla Polski

Inflacja w strefie euro w październiku wyniosła 2 proc.

Eurostat potwierdził także we wtorek szybki szacunek inflacji w strefie euro w październiku: 2 proc., czyli w punkt w celu inflacyjnym EBC. To odczyt wyższy niż we wrześniu (1,7 proc.) i od oczekiwań rynku (1,9 proc.). Źródłem tego wzrostu była wyższa dynamika cen żywności i nośników energii.

Odczyt inflacji HICP nie pokrywa się z podawaną przez Główny Urząd Statystyczny inflacją CPI (5 proc. w październiku) z powodu różnic w składzie i proporcjach odpowiednich towarów i usług w badaniach. Koszyk GUS jest lepiej dostosowany do struktury konsumpcji „przeciętnego” Polaka, zaś inflacja HICP – jako że jest wyliczana tak samo dla wszystkich krajów UE – pozwala porównywać dynamikę cen między państwami.

– Kiedyś inflacja HICP przyciągała też większą uwagę, gdy Polska miała plany wejścia do strefy euro, w kontekście spełnienia kryteriów konwergencji – przypomniała też niedawno w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Marta Petka-Zagajewska, dyrektor biura analiz makroekonomicznych PKO BP.

Pozostało 84% artykułu
Dane gospodarcze
Produkcja budowlano-montażowa. Są nowe dane GUS
Dane gospodarcze
Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych
Dane gospodarcze
Inflacja bazowa znów ponad 4 proc., inne miary wzrostu cen najwyżej od stycznia
Dane gospodarcze
Słabość niemieckiej gospodarki topi polski eksport
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Dane gospodarcze
GUS potwierdza. To najwyższy poziom inflacji w tym roku