Z informacji portalu wynika, że w przeszukaniu nie uczestniczyła kierująca Prokuratura Rejonową na Mokotowie Monika Laskowska, choć ma taki obowiązek.
Prokurator Ewa Wrzosek w rozmowie z Onetem stwierdziła, że podczas tego przeszukania złamany został kodeks postępowania karnego. - Po raz pierwszy w historii przeszukany został gabinet czynnego prokuratora, pozostającego na służbie - podkreśliła.
W jej ocenie sprawa przeszukania ewidentnie ma związek z postępowaniem, w którym ona sama ma status pokrzywdzonego, jako ofiara bezprawnej inwigilacji za pomocą systemu Pegasus.
Prokurator Wrzosek zapowiedziała, że złoży zażalenie na przeszukanie.
Czytaj więcej
Sąd uznał moją argumentację i nakazał prokuraturze przeprowadzenie wnikliwego śledztwa ws. inwigilacji Pegasusem - przekazała na Twitterze prokurator Ewa Wrzosek.