Prokuratura rozliczy wydatki z czasów Prawa i Sprawiedliwości? Będzie audyt

Przyszedł czas na audyt kontrowersyjnych spraw i decyzji z lat 2016–2023 w prokuraturze – mówi prok. Jarosław Onyszczuk, dyrektor biura prezydialnego prokuratury i członek zespołu, który ma się zająć kontrowersyjnymi sprawami z okresu poprzedniej władzy.

Publikacja: 18.09.2024 04:30

Prezes PiS Jarosław Kaczyński (L-front) oraz politycy partii podczas konferencji w Warszawie

Prezes PiS Jarosław Kaczyński (L-front) oraz politycy partii podczas konferencji w Warszawie

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Skąd pomysł na stworzenie wspomnianego zespołu?

Powołanie jest efektem realizacji obietnic prokuratora generalnego Adama Bodnara, a potem kandydującego na stanowisko prokuratora krajowego Dariusza Korneluka, którzy zapewniali, że przeprowadzenie audytu wszystkich kontrowersyjnych spraw i decyzji z lat 2016–2023 w prokuraturze jest ich zobowiązaniem. Przez lata słyszeliśmy w przestrzeni publicznej informacje o budzących wątpliwości postępowaniach oraz decyzjach procesowych wydanych w jednostkach organizacyjnych prokuratury. Niejednokrotnie były one odbierane jako polityczne. Musimy mieć świadomość, że o wielu decyzjach nawet nie słyszeliśmy, bo zapadały w zaciszu gabinetów usłużnych prokuratorów lub szefów jednostek. Proces zmian w prokuraturze zmierza do tego, aby to profesjonalizm prokuratorów i zgromadzony materiał dowodowy decydował o kształcie sprawy i jej rozstrzygnięciu. Przyszedł zatem czas, aby dokonać analizy tych postępowań i przedstawić opinii publicznej informację o prawidłowości ich prowadzenia i rozstrzygnięcia.

Czytaj więcej

Po apelu Wałęsy do Bodnara śledczy wracają do spraw z czasów rządów PiS

O jakie sprawy polityczne chodzi?

Zakres przedmiotowy jest bardzo rozległy, liczba postępowań również. Często wystarczyłoby prześledzić informacje medialne, aby zorientować się, jakie sprawy będą badane. Wiele z nich budziło kontrowersje i emocje. Trzeba jednak zwrócić uwagę, iż będą to sprawy zakończone, bo te w biegu podlegają regułom nadzoru służbowego i instancyjnego. Warto może zwrócić uwagę, iż poprzednia władza sterująca prokuraturą potrafiła upolitycznić różne sprawy i to niezależnie od tego, czy dotyczyły bezpośrednio polityków. Chodzi o postępowania dotyczące kwestii pozapolitycznych, które zyskiwały szczególny walor i zainteresowanie, bądź to w celu wzmocnienia wizerunku zarządzających wymiarem sprawiedliwości, bądź też wykorzystania określonego problemu dla celów propagandowych. Nie wpływało to pozytywnie na jakość postępowania.

O jakie sprawy chodzi, choćby hasłowo? Mówi się o sprawie „koperty dla księdza”, którą miał przyjąć prezes PiS w kontekście afery „dwóch wież” – budynków, które Jarosław Kaczyński chciał zbudować w centrum Warszawy, czy o „willi Kwaśniewskich”. O takie sprawy chodzi?

Nie podam żadnych przykładów, gdyż z całą pewnością negatywnie wpływałoby to na proces badania akt. Nie chciałbym epatować konkretnymi sprawami, albowiem w moim przekonaniu najistotniejsze jest obecnie skupienie się na ich analizie. Kolejność badanych spraw uzależniona jest od konkretnych czynników, jak dostępność akt, ich obszerność czy też zagrożenie przedawnieniem. Konkretne wnioski pojawią się w raporcie, aczkolwiek nie wykluczam, iż pewne cząstkowe informacje będą przekazywane opinii publicznej wcześniej.

Czytaj więcej

Są zarzuty korupcyjne dla byłego europosła PiS Ryszarda Czarneckiego

Czy zespołowi podlegały będą także sprawy przedstawicieli obecnej władzy...

Zadaniem zespołu jest badanie spraw kontrowersyjnych z lat 2016–2023 i mogą one dotyczyć przedstawicieli różnych opcji. Nie patrzymy na to przez pryzmat konkretnego ugrupowania politycznego, ale przez pryzmat przedmiotu sprawy, podejmowanych działań i decyzji, których zasadność była podważana w przestrzeni publicznej. Obecnie prokuratura stara się rzetelnie i niezależnie podchodzić do wykonywania swoich zadań i nie ma w tym przypadku znaczenia, czy dane kwestie dotyczą obecnej władzy.

Co się stanie w razie wykrycia nieprawidłowości w prowadzeniu spraw?

Celem badania jest ustalenie, czy doszło do nieprawidłowości. Jeżeli zostaną one stwierdzone, a nie doszło do przedawnienia, to oczywiście pojawią się rekomendacje dotyczące możliwych dróg naprawy postępowania, czy to poprzez jego wszczęcie, czy też formułowanie określonych wniosków przed sądem.

A jeśli postępowania zostały już zamknięte i akty oskarżenia skierowano do sądów? Albo je umorzono?

W przypadku umorzenia postępowania istnieje zawsze możliwość jego podjęcia lub wznowienia. Z aktami oskarżenia sprawa jest bardziej kłopotliwa.

W tym ostatnim zakresie rekomendacje muszą mieć „rozważny” charakter. Winny być oparte na szczegółowej analizie materiału dowodowego i przemyślanych wnioskach, aby nie doprowadzić do zanegowania czegoś, co określamy mianem sprawiedliwości sądowej. Tak jak jest możliwie przywrócenie praworządności, tak też można przywrócić właściwy, merytoryczny standard postępowania.

Czytaj więcej

CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę

Czy zespół został powołany tylko do „starych” spraw, czy będzie działał ciągle, także teraz, na bieżąco?

Zespół został powołany do wykonania określonego zadania, które polega na analizie wytypowanych spraw, w zakresie prawidłowości ich prowadzenia, wytyczania kierunków postępowania, poziomu i sprawności realizowania czynności, jak również zasadności i merytoryczności podejmowania końcowych rozstrzygnięć oraz kierowanych aktów oskarżenia. Nie ma potrzeby, aby działał w dłuższej perspektywie. Jestem przekonany, że odbudowywana prokuratura będzie działać w taki sposób, iż wszystkie sprawy będą wyjaśnianie w sposób merytoryczny i niezależny, a opinia publiczna będzie miała możliwość uzyskiwania stosownej wiedzy odnoszącej się do jej działań. Oczywiście z uwzględnieniem tych priorytetów, które mają chronić prawa strony i dobro postępowania rozumiane jako konieczność dyskrecjonalności w zakresie tych kwestii, które wpływają na możliwości wykrywcze i dowodowe w sprawie.

Skąd pomysł na stworzenie wspomnianego zespołu?

Powołanie jest efektem realizacji obietnic prokuratora generalnego Adama Bodnara, a potem kandydującego na stanowisko prokuratora krajowego Dariusza Korneluka, którzy zapewniali, że przeprowadzenie audytu wszystkich kontrowersyjnych spraw i decyzji z lat 2016–2023 w prokuraturze jest ich zobowiązaniem. Przez lata słyszeliśmy w przestrzeni publicznej informacje o budzących wątpliwości postępowaniach oraz decyzjach procesowych wydanych w jednostkach organizacyjnych prokuratury. Niejednokrotnie były one odbierane jako polityczne. Musimy mieć świadomość, że o wielu decyzjach nawet nie słyszeliśmy, bo zapadały w zaciszu gabinetów usłużnych prokuratorów lub szefów jednostek. Proces zmian w prokuraturze zmierza do tego, aby to profesjonalizm prokuratorów i zgromadzony materiał dowodowy decydował o kształcie sprawy i jej rozstrzygnięciu. Przyszedł zatem czas, aby dokonać analizy tych postępowań i przedstawić opinii publicznej informację o prawidłowości ich prowadzenia i rozstrzygnięcia.

Pozostało 85% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach