Jest pomysł na złagodzenie skutków nowego podatku globalnego

Zmiana definicji ulg podatkowych w Specjalnych Strefach Ekonomicznych mogłaby złagodzić wpływ nowego podatku globalnego.

Publikacja: 20.07.2024 18:44

Jest pomysł na złagodzenie skutków nowego podatku globalnego

Foto: Adobe Stock

Na rozpoczynającym się w najbliższy wtorek posiedzeniu Sejm zajmie się raportem Ministerstwa Rozwoju i Technologii o funkcjonowaniu Specjalnych Stref Ekonomicznych (SSE). To dokument dotyczący ekonomicznych skutków zachęt podatkowych przewidzianych dla inwestorów.

Skuteczny magnes

Z raportu wynika, że ubiegły rok był dla strefowych przedsiębiorców dość pomyślny. Zainwestowali w tym czasie ponad 11 mld zł, co oznacza, że skumulowana wartość inwestycji w SSE wzrosła o 6,8 proc. i osiągnęła 167,6 mld zł.

Wartość wykorzystanych zwolnień podatkowych w ostatnich latach wynosiła ok. 3-3,5 mld zł rocznie. Łącznie od początku istnienia stref, czyli od końca lat 90. fiskus darował strefowym firmom 41,19 mld zł podatku dochodowego. Można więc powiedzieć, ze na każdą „straconą” przez budżet złotówkę wpływało 4 zł inwestycji.

Jak czytamy w raporcie, około 2 tys. firm działających w strefach zatrudnia 385, 4 tys. pracowników, czyli mniej więcej tyle, ilu mieszkańców liczy Szczecin. W raporcie zauważono jednak, że zatrudnienie w strefach nieznacznie spadło w ubiegłym roku – prawie o 4,5 tys. osób.

Problem nieminimalny

Podatkowe ulgi były zatem dotychczas skutecznym magnesem przyciągania inwestycji krajowych i zagranicznych. Jednak od przyszłego roku może się to zmienić wskutek planowanego wprowadzenia tzw. globalnego podatku minimalnego. To nowa danina obliczona co do zasady na wyrównywanie szans między poszczególnymi państwami co do wysokości opodatkowania. Jej wprowadzenie będzie oznaczało, że polskie spółki należące do międzynarodowych grup kapitałowych, a korzystające dziś ze zwolnień w SSE (a także podobnych zwolnień w tzw. Polskiej Strefie Inwestycji) stracą w praktyce tę korzyść.

- Korzystanie ze zwolnień w SSE i PSI będzie oznaczało konieczność zapłacenia podatku przez ich spółkę matkę w kraju, w którym jest ulokowana – przypomina Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, ekspert Konfederacji Lewiatan. Postuluje on, by rząd równolegle z nowym podatkiem wdrożył także mechanizm dotacji czy innych form zrekompensowania im utraty tych korzyści.

Z rządowych zapowiedzi wynika, że nad nowym mechanizmem wsparcia firm strefowych pracują resorty finansów i rozwoju. Ma to być „mechanizm dotacyjny”, ale szczegółów dotychczas nie ujawniono.

Jak zauważa Przemysław Pruszyński, te ulgi są wciąż potrzebne. – Wprawdzie polska gospodarka jest dziś o wiele bardziej rozwinięta, niż w latach 90., gdy SSE zaczynały funkcjonować, ale wciąż pod wieloma względami jest słabo konkurencyjna pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. Koszty pracy czy energii w Polsce już dawno nie są niższe, niż np. w Portugalii czy Hiszpanii – zauważa ekspert. Dodaje, że inne kraje z naszego regionu, zwłaszcza Węgry, wprowadzają mechanizmy złagodzenia skutków podatku globalnego.

– Firmy z SSE tym bardziej warto wspierać, bo choć nie płacą podatku dochodowego od swojej działalności, to jednak generują dla kasy państwowej spore wpływy z PIT czy składek ubezpieczeniowych – przekonuje Przemysław Pruszyński.

Ulgi można uratować

Zdaniem Mirosława Pachuckiego, dyrektora działu organizacyjno-prawnego Katowickiej SSE, nowa forma wsparcia, która pozwoliłaby uniknąć skutków w globalnym podatku, w zasadzie nie wymaga wielu zmian. Ułatwienia w SSE i PSI są de facto grantami, których rozliczenie następuje nie w gotówce od rządu, a poprzez odstąpienie od poboru podatku. Gdyby takie podejście do ulg odpowiednio zapisać w prawie i gdyby zyskało to akceptację OECD i Unii Europejskiej, firmy dalej mogłyby korzystać ze zwolnień w SSE i PSI, unikając konsekwencji wynikających z przepisów o globalnym podatku minimalnym – zauważa Pachucki.

Ta koncepcja, sugerowana zresztą także przez niektórych doradców podatkowych, uwzględnia fakt, że SSE i PSI nie są żadnymi rajami podatkowymi (a to m.in. przeciwko nim stworzono podatek globalny). Korzystanie z ulg w podatku dochodowym jest obwarowane szeregiem warunków. Ulga przysługuje dopiero po zakończeniu inwestycji, czyli np. zbudowaniu zakładu za określoną kwotę, zatrudnieniu określonej liczby pracowników. – Co więcej, wysokość zwolnienia podatkowego jest z góry określona, zgodna z mapą pomocy regionalnej, w praktyce zresztą nie zawsze w pełni wykorzystywana przez inwestorów. Ulga podatkowa jest swoistą premią za sukces, bo przecież aby z niej skorzystać trzeba wygenerować odpowiedni dochód – wyjaśnia Mirosław Pachucki.

Na rozpoczynającym się w najbliższy wtorek posiedzeniu Sejm zajmie się raportem Ministerstwa Rozwoju i Technologii o funkcjonowaniu Specjalnych Stref Ekonomicznych (SSE). To dokument dotyczący ekonomicznych skutków zachęt podatkowych przewidzianych dla inwestorów.

Skuteczny magnes

Pozostało 95% artykułu
Prawo dla Ciebie
Szykuje się kolejna zmiana w prawie, która nie spodoba się myśliwym
Podatki
Zapowiada się kolorowa jesień w podatkach. Wiemy, co planuje rząd Tuska
Praca, Emerytury i renty
Dodatek do emerytury. Wielu seniorów nie wie, że ma do niego prawo
Edukacja i wychowanie
Resort edukacji przygotowuje szkoły na upały. Będą nowe przepisy
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Zdrowie
Prof. Zoll o nowych wytycznych ws. aborcji. "Nie mogę się zgodzić z tym"
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki