Szykuje się kolejna zmiana w prawie, która nie spodoba się myśliwym

Ambony myśliwskie mają podlegać nadzorowi budowlanemu - taką zmianę w prawie w najbliższych miesiącach będzie forsować Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Publikacja: 03.09.2024 12:45

Szykuje się kolejna zmiana w prawie, która nie spodoba się myśliwym

Foto: Adobe Stock

Pierwsza próba zmiany prawa w kwestii ambon myśliwskich została przez MKiŚ podjęta w ramach prac nad rządową nowelizacją prawa budowlanego w 2024 r. To wtedy MKiŚ w ramach uwag do projektu apelował, aby trwale związane z gruntem ambony zostały uwzględnione wprost w definicji obiektu małej architektury, a w konsekwencji, aby zostały objęte obowiązkiem dokonania zgłoszenia. Dziś nie podlegają regulacji prawa budowlanego.

Czytaj więcej

Błaszczyk, Zientara: Potrzebna prawdziwa reforma prawa łowieckiego

Ministerstwo Rozwoju i Technologii, autor projektu (który wciąż czeka na przyjęcie przez Radę Ministrów), nie uwzględniło jednak tej uwagi. Tłumaczyło, że wskutek proponowanej zmiany organ administracji architektoniczno-budowlanej musiałby rozpatrywać zgłoszenia budowy, a organ nadzoru budowlanego kontrolować utrzymanie ambon, co w konsekwencji mogłoby znacznie wydłużyć czas potrzebny na wzniesienie takich obiektów.

Czytaj więcej

Witold Daniłowicz: Kto jest stroną społeczną w debacie o łowiectwie?

Mateusz Murzyn, rzecznik prasowy Polskiego Związku Łowieckiego podkreśla, że obecnie to dzierżawcy i zarządcy obwodów łowieckich corocznie dokonują przeglądu stanu technicznego ambon.

- Polski Związek Łowiecki stoi na stanowisku, że objęcie urządzeń łowieckich procedurą zgłoszeń sparaliżowałoby prace inspekcji budowlanej i organów nadzoru geodezyjnego i kartograficznego. W tym miejscu warto zaznaczyć, że mamy 116 tys. ambon myśliwskich, a dodatkowo Lasy Państwowe i Ośrodki Hodowli Zwierzyny ponad 17 tys. - podkreśla Mateusz Murzyn.

Czytaj więcej

Terentiew: PiS pozbawił myśliwych samorządności, nowy rząd chce upaństwowić

Ambony myśliwskie na zgłoszenie budowlane. Powód? Bezpieczeństwo

MKiŚ nie zamierza jednak wycofać się ze swojego postulatu. Jak poinformował „Rz” resort, w najbliższych miesiącach będzie pracować nad nowelizacją prawa łowieckiego. I pochyli się nad przepisami mającymi doprecyzować, że ambony myśliwskie wymagają zgłoszenia, ale nie pozwolenia na budowę.

- Postulat MKiŚ przede wszystkim wynika z woli zapewnienia bezpieczeństwa, ochrony życia i zdrowia ludzi, ponieważ obecnie wskazane konstrukcje nie podlegają nadzorowi budowlanemu - tłumaczy resort w odpowiedzi dla „Rz”.

Za objęciem ambon procedurą zgłoszeń przemawia według MKiŚ fakt, że są najczęściej trwale związane z gruntem, o czym świadczą choćby dostępne powszechnie oferty budowy takich obiektów.

- Ambony myśliwskie nie są urządzeniami trwale związanymi z gruntem – zastrzega rzecznik prasowy PZŁ Mateusz Murzyn. - Są urządzeniami, które są przystosowane konstrukcyjnie do łatwego demontażu (z reguły w całości) i przemieszczania, podobnie jak obiekty typu kontenerowego – dodaje. Podkreślając, że samo wznoszenie urządzeń łowieckich, zgodnie z art. 12 Prawa łowieckiego, odbywa się po uzyskaniu zgody właściciela, posiadacza lub zarządcy gruntu.

Czytaj więcej

Spór łowczych z Ministerstwem Klimatu. Poszło o ambony myśliwskie

Urządzenia myśliwskie. Bez zmiany prawa pozostaną wątpliwości interpretacyjne

W ocenie MKiŚ obecna konstrukcja prawna budzi też wątpliwości interpretacyjne organów i sądów. Zgadzają się z tym eksperci.

- Pominięcie ambon w treści prawa budowlanego, pomimo wątpliwości, jakie się w stosunku do nich pojawiają, jest błędem – uważa adwokat Rafał Dybka z Kancelarii Adwokackiej Nieruchomości & Proces Budowlany. Jak tłumaczy, zgodnie z orzeczeniami Naczelnego Sądu Administracyjnego ambony nie są kwalifikowane jako obiekty budowlane (wyroki z 30 października 2015 r., II OSK 487/14 oraz z 17 czerwca 2016 r. II OSK 2522/14), jednak niewykluczone, że interpretacja sądów ulegnie zmianie. To, że w orzecznictwie ambony myśliwskie zostaną uznane za obiekty budowlane jest w ocenie eksperta o tyle możliwe, że konstrukcyjnie można porównać je do altan ogrodowych (a te są ujęte w prawie budowlanym).

Czytaj więcej

Myśliwi nie chcą zawiadamiać o polowaniach. W obawie o swoje życie?

Rafał Dybka przypomina, że jedną ze zmian, do której doszło wskutek orzecznictwa sądowo-administracyjnego jest przyjęcie w prawie budowlanym, że paczkomat, bankomat czy automat sprzedający o wysokości do 3 m włącznie jest budowlą, choć wcześniej powszechnie uznawano, że nie jest to obiekt budowlany. Na zamontowanie takiej budowli nie jest wymagane ani zgłoszenie, ani pozwolenie na budowę.

Pierwsza próba zmiany prawa w kwestii ambon myśliwskich została przez MKiŚ podjęta w ramach prac nad rządową nowelizacją prawa budowlanego w 2024 r. To wtedy MKiŚ w ramach uwag do projektu apelował, aby trwale związane z gruntem ambony zostały uwzględnione wprost w definicji obiektu małej architektury, a w konsekwencji, aby zostały objęte obowiązkiem dokonania zgłoszenia. Dziś nie podlegają regulacji prawa budowlanego.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii, autor projektu (który wciąż czeka na przyjęcie przez Radę Ministrów), nie uwzględniło jednak tej uwagi. Tłumaczyło, że wskutek proponowanej zmiany organ administracji architektoniczno-budowlanej musiałby rozpatrywać zgłoszenia budowy, a organ nadzoru budowlanego kontrolować utrzymanie ambon, co w konsekwencji mogłoby znacznie wydłużyć czas potrzebny na wzniesienie takich obiektów.

Pozostało 85% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach