„Ziemia": Przepis na planetę

Czytelnik mało zorientowany w geologii staje zdumiony podczas lektury „Ziemi”, ile można wyczytać ze skał o ziemskiej przeszłości.

Publikacja: 23.12.2022 17:00

„Ziemia": Przepis na planetę

Foto: materiały prasowe

Skały – nie wszystkie – to jakby kalendarz matki Ziemi, zapis chronologiczny jej przygód, a dzięki datowaniu uranowemu każde wydarzenie ma w nim swą kolejność. To fascynujące, jak uczeni mający do dyspozycji tylko skały i wiedzę o nich, dochodzą do wniosków na temat naszej planety.

Czytaj więcej

„Wywrócony świat”: Zdewastowani złymi rządami

Geolog Andrew H. Knoll opisuje poszczególne etapy ewolucji Ziemi aż do powstania życia, które miało wielki wpływ na jakość planety (np. przez wytworzenie tlenowej atmosfery). Podaje zdumiewające związki pomiędzy losami tego życia a przesuwaniem się płyt kontynentalnych, analizuje kataklizmy i wielkie wymierania.

Książka jest zdumiewająco zwięzła i rzeczowa. A zmieścić 4,6 mld lat na 200 stronach to nie lada wyczyn. Patrząc jednak z innej strony: Knoll niejako przy okazji podaje, jakie by trzeba spełnić warunki i jakie koincydencje musiałyby zajść, żeby otrzymać planetę taką jak Ziemia. W grę wchodzi mnóstwo czynników, wielorako na siebie wpływających i tak zgranych, że wydaje się niemożliwością, by taki fenomen zaistniał gdzieś jeszcze. Z tego wynika, jakim Ziemia jest skarbem – i konieczność chronienia tego skarbu, ale jak namówić do tego jaśnie wielmożną ludzkość?

Czytaj więcej

„Słońca bez końca. Biografia Kory”. Szał niebieskich ciał

Ostatni rozdział odchodzi od geologii i zarysowuje nieciekawą przyszłość naszej planety w wyniku szkód wywołanych w antropocenie. Czy cienka warstewka życia na jej powierzchni utrzyma się, czy zaniknie wraz z człowiekiem, samej planecie chyba jest obojętne. A może nie jest?

Skały – nie wszystkie – to jakby kalendarz matki Ziemi, zapis chronologiczny jej przygód, a dzięki datowaniu uranowemu każde wydarzenie ma w nim swą kolejność. To fascynujące, jak uczeni mający do dyspozycji tylko skały i wiedzę o nich, dochodzą do wniosków na temat naszej planety.

Geolog Andrew H. Knoll opisuje poszczególne etapy ewolucji Ziemi aż do powstania życia, które miało wielki wpływ na jakość planety (np. przez wytworzenie tlenowej atmosfery). Podaje zdumiewające związki pomiędzy losami tego życia a przesuwaniem się płyt kontynentalnych, analizuje kataklizmy i wielkie wymierania.

Plus Minus
Trwa powódź. A gdzie jest prezydent Andrzej Duda?
Plus Minus
Liga mistrzów zarabiania
Plus Minus
Jack Lohman: W muzeum modlono się przed ołtarzem
Plus Minus
Irena Lasota: Nokaut koni
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Wszyscy jesteśmy wyjątkowi