Sędzia SN Bohdan Bieniek: prezes Manowska dolała oliwy do ognia

Zamieszanie w Izbie Pracy było zupełnie niepotrzebne. Działanie prezes Małgorzaty Manowskiej było nieprawidłowe i zbędne. Zamiast uspokoić sytuację w Sądzie Najwyższym dolała oliwy do ognia – mówi sędzia SN Bohdan Bieniek.

Publikacja: 05.09.2024 04:30

Sędzia SN Bohdan Bieniek: prezes Manowska dolała oliwy do ognia

Foto: PAP/Radek Pietruszka

W poniedziałek upłynęła kadencja prezesa Izby Pracy SN. Już we wtorek rano I prezes Małgorzata Manowska poinformowała, że przejmuje tymczasowo kierowanie tą Izbą. Według części prawników nie miała do tego prawa i do czasu wyboru nowego prezesa Izbą powinien kierować najstarszy stażem w SN przewodniczący wydziału tj. sędzia Dawid Miąsik. Zareagował też szef rządu zapowiadając skierowanie zawiadomienia do prokuratury. Jeszcze tego samego dnia Manowska wyznaczyła do tymczasowego kierowania Izbą sędziego Miąsika. Spore zamieszanie. Jak Pan odbiera tę sytuację?

We wtorek rano prezes Manowska zaprosiła do siebie przewodniczących trzech wydziałów Izby Pracy, w tym mnie i oznajmiła, że obejmuje obowiązki kierowania Izbą na podstawie art. 14 ustawy o SN. Odpowiedzieliśmy, że ta decyzja nie jest trafna, a zgodnie z przepisami obowiązki te powinien objąć sędzia Dawid Miąsik. Prezes uznała jednak, że jej interpretacja przepisów jest obowiązująca i zasygnalizowała, że może upoważnić jednego z przewodniczących do wykonywania obowiązków. Na tym zakończyła spotkanie. W rzeczywistości prezes przejęła władzę w Izbie tylko symbolicznie, nie poszły za tym, żadne konkretne działania. Uważam jednak, że całe to zamieszanie było zupełnie niepotrzebne.

Czytaj więcej

Nowy spór o Sąd Najwyższy. Manowska odpowiada Tuskowi. Do akcji wkracza Bodnar

Czy zatem późniejsze wyznaczenie sędziego Miąsika do kierowania Izbą Pracy to krok w tył prezes Manowskiej? Gest dobrej woli? Czy raczej zwyczajne postępowanie zgodnie z przepisami?

Uważam, że tutaj zadziała pragmatyzm pani Prezes Manowskiej. Trudno się spodziewać, że miałaby ona czas na rzeczywiste wykonywanie obowiązków prezesa Izby Pracy. A zaznaczam, że obowiązków tych jest niemało.

Czy obejmując tymczasowe kierownictwo nad Izbą Pracy prezes Manowska postąpiła zgodnie z przepisami?

Uważam, że działanie prezes Manowskiej było nieprawidłowe i zbędne. Zamiast uspokoić sytuację w SN dolała oliwy do ognia. Po pierwsze art. 14 ustawy o SN określający zadania I prezesa tego sądu nie przyznaje mu kompetencji do zastępowania prezesa jakiejkolwiek Izby SN. Po drugie, to brzmienie art. 15c ustawy o SN i trzecia rzecz, to dotychczasowa praktyka. Przypomnę, że w 2021 r. prezes Manowska objęła tymczasowe kierownictwo nad Izbą Cywilną i uczyniła to na mocy postanowienia prezydenta, które było kontrasygnowane przez premiera. Dziś prezes Manowska wskazuje inną podstawę prawną swoich działań, choć przepisy mamy takie same. Dlaczego? Nie wiem, może dlatego, że zmienił się premier?

Czytaj więcej

Prusinowski o decyzjach Manowskiej. "Czynności samozwańca i uzurpatora"

A propos premiera. Donald Tusk skomentował działanie prezes Manowskiej. Zapowiedział, skierowanie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przez nią przestępstwa. O jakim przestępstwie może być mowa? Czy działanie prezes Manowskiej było rzeczywiście niezgodne z prawem?

O tym rozstrzygać będą ewentualnie organy ścigania. Uważam, że w tej sytuacji mogłoby chodzić o przekroczenie albo niedopełnienie obowiązków. Nie będę jednak doradzał, ani podpowiadał, bo nie taka jest rola sędziego w ocenie tego zjawiska.

Czytaj więcej

Jest nowe oświadczenie w sprawie sporu o Sąd Najwyższy

Co dalej z Izbą Pracy SN? Jak długo sędzia Miąsik będzie organizował pracę tej Izby?

W zarządzeniu I prezes SN nie ma podanego konkretnego terminu. Nie możemy zatem wykluczyć, że pani prezes Manowska nie zmieni zdania i za jakiś czas podejmie kolejną decyzję w tej sprawie. Jednak ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych, która moim zdaniem ma tu zastosowanie, mówi o sześciomiesięcznym terminie przejęcia obowiązków prezesa przez sędziego. Chce jednak podkreślić, że wtorkowe wydarzenia nie zakłóciły pracy naszej Izby. Funkcjonuje ona normalnie, pracownicy i sędziowie wykonują swoje obowiązki.

Czyli „nic się nie stało”?

Z punktu widzenia codziennej pracy Izby można powiedzieć, że nic się nie stało. Jednak z punktu widzenia ustrojowego jest to kolejny znak, że mamy duży problem w wymiarze sprawiedliwości, który należy jak najszybciej rozwiązać. Ciężko powiedzieć, czy we wtorkowej sytuacji jest jakieś drugie dno. Jeśli jest to niebawem ujrzy ono światło dzienne.

Po zamieszaniu wokół Izby Pracy Donald Tusk zapowiedział, że będzie starał się przekonać posłów wszystkich ugrupowań, żeby pieniędzy na Sąd Najwyższy było znacznie mniej. Co Pan sądzi o takiej zapowiedzi szefa rządu?

Nie wiem jakie są cele tego oświadczenia premiera. Funkcjonariusze publiczni działają w granicach i na podstawie prawa. Mam nadzieję, że celem rządu nie jest wstrzymanie wypłacania wynagrodzeń osobom, które wykonują należycie swoją pracę. Nie obawiam się jednak o swoje wynagrodzenie. Jestem przekonany, że wszyscy w SN otrzymają swoje pensje w terminie.

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Słowa Donalda Tuska o SN i prezes Manowskiej są atomowe

W poniedziałek upłynęła kadencja prezesa Izby Pracy SN. Już we wtorek rano I prezes Małgorzata Manowska poinformowała, że przejmuje tymczasowo kierowanie tą Izbą. Według części prawników nie miała do tego prawa i do czasu wyboru nowego prezesa Izbą powinien kierować najstarszy stażem w SN przewodniczący wydziału tj. sędzia Dawid Miąsik. Zareagował też szef rządu zapowiadając skierowanie zawiadomienia do prokuratury. Jeszcze tego samego dnia Manowska wyznaczyła do tymczasowego kierowania Izbą sędziego Miąsika. Spore zamieszanie. Jak Pan odbiera tę sytuację?

Pozostało 91% artykułu
Prawo dla Ciebie
Myśliwi nie chcą okresowych badań. A rząd szykuje ograniczenie polowań
Prawo karne
Prof. Matczak o zatrzymaniu Ryszarda Czarneckiego: Władza lubi pokazać siłę
Płace
Biznes rozczarowany po zaskakującej decyzji rządu. Związkowcy zadowoleni
Sądy i trybunały
Ostre oświadczenie I Prezes SN. Małgorzata Manowska oburzona planami rządu
Zawody prawnicze
Prezydent wręczy nominacje pozostawionym na lodzie absolwentom KSSiP
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne