Nowy spór o Sąd Najwyższy. Manowska odpowiada Tuskowi. Do akcji wkracza Bodnar

Kwestia tego, kto ma kierować Izbą Pracy Sądu Najwyższego wywołała konflikt pomiędzy rządem Donalda Tuska, a kierownictwem SN wybranym za czasów rządów PiS.

Publikacja: 04.09.2024 07:45

Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego dr hab. Małgorzata Manowska

Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego dr hab. Małgorzata Manowska

Foto: PAP/Radek Pietruszka

mat

W ostatni poniedziałek zakończyła się kadencja dotychczasowego prezesa Izby Pracy SN Piotra Prusinowskiego. Dzień później, we wtorek pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska zaprosiła do siebie przewodniczących trzech wydziałów w Izbie Pracy SN i – jak ustaliła „Rzeczpospolita” – zakomunikowała im, że po zakończeniu kadencji prezesa Prusinowskiego przejmuje tymczasowo kierowanie tą izbą. Jako podstawę prawną podała art. 14 ustawy o Sądzie Najwyższym, który stanowi, że pierwszy prezes Sądu Najwyższego kieruje pracami SN i reprezentuje SN na zewnątrz. Poinformowała także, że 28 sierpnia zwróciła się do prezydenta Andrzeja Dudy o wyznaczenie sędziego do kierowania Izbą Pracy.

Na tę decyzję Manowskiej zareagował podczas konferencji prasowej premier Donald Tusk. – Jestem po konsultacji z ministrem sprawiedliwości. Sprawa jest jasna. Będzie skierowanie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, nie pierwsze, w odniesieniu do pani Manowskiej – zapowiedział szef rządu.

Czytaj więcej

Prezes Manowska przejmuje kierowanie Izbą Pracy SN

Manowska: szantaż rodem z czasów komuny

Manowska w wieczornej rozmowie z telewizją Republika stwierdziła, iż "patrzy na to, jak na szantaż rodem z czasów czarnej komuny, czerwonej komuny". Ponownie też odwołała się do art. 14 ustawy o Sądzie Najwyższym.  - Ustawa o SN wskazuje w art. 14, że I prezes ogólnie kieruje SN, reguluje również szczegółowo sytuację, gdy kończy pracę prezes Izby i nie został wybrany następny prezes. W takim wypadku kieruje Izbą osoba wskazana przez prezydenta – wyjaśniła. - Ja czerpię swoje uprawnienie z art 14, ale część sądów uznało, że sięgnie lewą ręką do prawego ucha, do ustawy o sądach powszechnych, gdzie jest zapis, że w przypadku braku prezesa, kierują sądem wiceprezes - dodała.

Czytaj więcej

Tusk zawiadomi prokuraturę ws. Manowskiej. Kolejny akt wojny o Sąd Najwyższy?

Bodnar: Manowska nie ma uprawnień do kierowania Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

We wtorek wieczorem na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości ukazało się oświadczenie Adama Bodnara w tej sprawie. Czytamy w nim, iż "w myśl obowiązującego prawa prof. Małgorzata Manowska nie ma uprawnień do kierowania Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, ani też nie posiada uprawnień do upoważnienia sędziego do wykonywania czynności związanych z organizacją i kierowaniem tą Izbą". 

Dlaczego? „Po pierwsze dlatego, że została nieprawidłowo powołana do Sądu Najwyższego (co potwierdzają liczne orzeczenia ETPCz i TSUE) a następnie na stanowisko Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego. Po drugie dlatego, że zgodnie z odpowiednio stosowaną ustawą Prawo o ustroju sądów powszechnych kierownictwo Izbą Pracy ex lege przejął najstarszy stażem przewodniczący wydziału Izby Pracy, którym jest sędzia SN Dawid Miąsik. W 2018 r. na tej podstawie prawnej do kierowania Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych została wyznaczona Katarzyna Gonera, a do kierowania Izbą Karną - Wiesław Kozielewicz” - wskazał Adam Bodnar.

W komunikacie podkreślono, że "w związku z powyższym dzisiejsze decyzje Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego pozostają w sprzeczności z obowiązującymi przepisami, nie wywołując skutków prawnych".

Czytaj więcej

Tymczasowy „zamach” Manowskiej. Co dalej z Izbą Pracy Sądu Najwyższego?

W ostatni poniedziałek zakończyła się kadencja dotychczasowego prezesa Izby Pracy SN Piotra Prusinowskiego. Dzień później, we wtorek pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska zaprosiła do siebie przewodniczących trzech wydziałów w Izbie Pracy SN i – jak ustaliła „Rzeczpospolita” – zakomunikowała im, że po zakończeniu kadencji prezesa Prusinowskiego przejmuje tymczasowo kierowanie tą izbą. Jako podstawę prawną podała art. 14 ustawy o Sądzie Najwyższym, który stanowi, że pierwszy prezes Sądu Najwyższego kieruje pracami SN i reprezentuje SN na zewnątrz. Poinformowała także, że 28 sierpnia zwróciła się do prezydenta Andrzeja Dudy o wyznaczenie sędziego do kierowania Izbą Pracy.

Pozostało 84% artykułu
Nieruchomości
Posiadaczy starych kominków czeka kara lub wymiana. Terminy zależą od województwa
W sądzie i w urzędzie
Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin
Prawo karne
Jest śledztwo w sprawie przerwania wałów w Jeleniej Górze Cieplicach
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Zarządzenie flotą może być przyjemnością
Prawo karne
Powódź 2024. Szaber to kradzież zasługująca na szczególne potępienie