Czy to przełom w sprawie amortyzacji mieszkań i domów? Przedsiębiorcy mają nadzieję, że tak. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi stanął bowiem po ich stronie i uznał, że zakaz amortyzacji jest niekonstytucyjny.
Przypomnijmy, że amortyzacji mieszkań i domów zabronił Polski Ład. W 2022 r. można było jeszcze, na mocy przepisów przejściowych, naliczać odpisy od tych, które nabyliśmy/wybudowaliśmy do końca 2021 r. W 2023 r. nie wolno już nic amortyzować.
Tak wynika z art. 22c pkt 2 ustawy o PIT oraz art. 16c pkt 2a ustawy o CIT. Przepisy te są trochę inaczej zredagowane, skutek jest jednak ten sam: przedsiębiorcy (a także wynajmujący prywatnie, którzy zresztą i tak musieli przejść na ryczałt) nie zaliczą już wydatków na nabycie domów i mieszkań do podatkowych kosztów poprzez odpisy amortyzacyjne.
Skarbówka nie ma co do tego wątpliwości. Nie przekonuje jej to, że podatnicy powołują się konstytucję. I argumentują, że zakaz wprowadzany w trakcie procesu amortyzacji narusza zasadę ochrony praw nabytych oraz interesów w toku. Dla fiskusa przepisy są jednoznaczne, a w interpretacjach podkreśla, że nie jest od oceny, czy dana regulacja jest niezgodna z ustawą zasadniczą.
Sądy do tej pory przyznawały mu rację. Tak było np. w wyroku WSA w Olsztynie (sygn. I SA/Ol 325/22) czy w Łodzi (sygn. I SA/Łd 482/22). Okazuje się jednak, że łódzki sąd zmienił zdanie. W wyroku z 27 czerwca br. (sygn. I SA/Łd 258/23, nie ma go jeszcze w bazie orzeczeń, został opisany na stronie internetowej firmy doradczej Grant Thornton) stwierdził, że spółka inwestująca w nieruchomości mieszkalne może kontynuować ich amortyzację. Aż do jej zakończenia.