Niektóre gry planszowe są naprawdę skomplikowane. Ciężkie pudła skrywają plansze z tysiącami znaczników, pionków i żetonów, a instrukcje przypominają rozmiarami rozbudowane powieści pozytywistyczne. Zasady „The Game. Nic prostszego” można tymczasem wytłumaczyć w minutę. Tyle samo czasu zajmuje przygotowanie się do zabawy.
Czytaj więcej
Polacy z Ice Code Games zdobyli Dziki Zachód! Ich „Hard West 2” to jeden z najlepszych komputerowych westernów roku.
Mamy talię 52 kart. Specjalnych, innych niż te, do których przyzwyczajeni są brydżyści czy fani makao. Dwie karty fioletowe pozwalają oznaczyć stosy znajdujące się na stole (jeden rosnący, drugi malejący, o czym informują strzałki). Pozostałe ponumerowano od jednego do dziesięciu i podzielono na pięć różnych kolorów. To one tworzą talię.
Czytaj więcej
„The Quarry” bazuje na pomysłach z kina grozy – wakacje, leśne pustkowie, wilkołaki.
Gracze próbują przenieść ją na wspomniane stosy. Każdą turę rozpoczynają z dwiema kartami na ręku i mogą wyłożyć jedną z nich lub nawet obie, oczywiście zgodnie z określonymi zasadami. Po pierwsze, na stos malejący można dołożyć jedynie kartę niższą niż znajdująca się na jego wierzchu, analogicznie na stos rosnący – jedynie wyższą. Po drugie, wyjątkiem od tej reguły jest wyłożenie karty w tym samym kolorze co wierzchnia – wówczas jej wartość nie ma znaczenia. Można wyłożyć dowolną, wyższą lub niższą.