Powyborcza perspektywa pozwala dostrzec szanse na naprawę zdekonstruowanego systemu prawnego. Usunięcie zniszczeń ostatnich ośmiu lat i zaniechań poprzednich, nadanie wymiarowi sprawiedliwości pożądanej sprawności i jakości, wypełnienie wiążących zobowiązań międzynarodowych i stopniowe przywracanie zasad demokratycznego państwa prawa to zadanie na lata. Zależne od splotu czynników politycznych, programowych, koalicyjnych i prawnych. Z prawnej perspektywy zależy od spełnienia trzech warunków – kamieni milowych sanacji systemu prawnego i wymiaru sprawiedliwości.
W polskim systemie prawnym cztery instytucje odgrywają kluczową rolę: Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy, Naczelny Sąd Administracyjny oraz Krajowa Rada Sądownictwa. Ich instytucjonalne i personalne skażenie oddziałuje na cały system. Sanację tego obszaru postrzegamy jako warunki sine qua non podejmowania reform w jakiejkolwiek gałęzi prawa.
Trybunał został ukształtowany z naruszeniem konstytucji. Niezgodność odnosi się nie tylko do przestrzeni „dublerskiego” składu TK, gdzie niespełnienie przesłanek powołania na trzy stanowiska sędziów TK wielokrotnie stwierdziły kompetentne organy. Szczególne znaczenie ma wyrok TK z 3 grudnia 2015 r. (K 34/15) i wyrok ETPC z 7 maja 2021 r. (Xero Flor vs. Polska).
Skoro „dublerzy” nie stali się sędziami TK, to każdą kolejną decyzję dotyczącą obsady tych miejsc dotyka ta sama, nieusuwalna wada. Również w pozostałym zakresie skład TK nie spełnia konstytucyjnych przesłanek wyboru.
Czytaj więcej
Wielu wyborców, po oddaniu swoich głosów, zastanawia się nad jednym – kiedy poznamy wyniki? Prawo nie określa terminów, których musi trzymać się PKW, co nie przeszkadza nam w ich przewidywaniu.