Jak przypomina Polsat News, prokuratura zablokowała wyjście zatrzymanego w czwartek Janusza Palikota z aresztu – sąd zgodził się wczoraj na tymczasowe aresztowanie biznesmena na dwa miesiące. Pytana, czy dwu, a nie trzymiesięczny – jak wnioskowali śledczy – warunkowy areszt dla biznesmena, to "porażka" prokuratury, rzeczniczka odpowiedziała:
- To nie porażka - oznacza, że sąd zgadza się z prokuraturą, że Janusz Palikot popełnił zarzucane w postanowieniu o przedstawieniu zarzutów czyny.
Czytaj więcej
Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Przemysław Rosati skierował do Prokuratora Generalnego Adama Bodnara pismo z prośbą o pilne wyjaśnienie sytuacji związanej ze złamaniem tajemnicy obrończej i adwokackiej przy zatrzymaniu Janusza Palikota.
Rzeczniczka PG Adama Bodnara: obrońca ma prawo do swoich poglądów
Prok. Adamiak odniosła się do zarzutu obrońcy przedsiębiorcy mec. Jacek Dubois, że prokuratura skorzystała z przepisu, który jest „niekonstytucyjny”. Chodzi o zmieniony przez PiS art. 257 Kodeksu postępowania karnego. Zgodnie z nim o wykonalności postanowienia sądu I instancji o uchyleniu tymczasowego aresztowania i zastosowania w to miejsce poręczenia majątkowego decyduje stanowisko prokuratora.
– Obrońca ma prawo do swoich poglądów, jednak prokurator działa w granicach prawa. Jest przepis, który na taki sposób pozwala – wyjaśniła prok. Adamiak.