Staniszkis: Unikalna więź solidarności

Szokująca jest dla mnie obecna bierność i obojętność społeczeństwa oraz brak bardziej zdecydowanej reakcji na to, co robi obecnie rządzące Prawo i Sprawiedliwość z naszą wolnością - mówi prof. Jadwiga Staniszkis, socjolog.

Aktualizacja: 12.11.2018 10:54 Publikacja: 12.11.2018 00:01

Prof. Jadwiga Staniszkis.

Prof. Jadwiga Staniszkis.

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Polska w trakcie ostatnich stu lat przeszła przez trzy bardzo ważne etapy historii. Dla mnie zaskakujące jest to, co udało się stworzyć po rozbiorach, przez dwudziestolecie międzywojenne. Udało się wtedy połączyć regiony zanurzone w różnych kulturach: Wielkopolskę związaną z kulturą pruską, Galicję z austriacką i Mazowsze z rosyjską. Mimo tego podziału udało się stworzyć zintegrowane społeczeństwo, które rozpoczęło budowę państwa. Oczywiście nie bez znaczenia był cały szereg inwestycji, które wówczas czyniły z Polski kraj względnie uprzemysłowiony. Po niszczącej i zastraszającej II wojnie światowej nastała Polska komunistyczna. Z jednej strony kontynuowała proces uprzemysłowienia, ale z drugiej niszczyła godność tych środowisk, dla których wolność była po prostu czymś niezbywalnym. I kiedy w końcu wychodziliśmy z komunizmu w 1989 roku, to okazało się, że właśnie te trzy słowa: solidarność, wolność i godność, okazały się kluczowe dla Polaków.

Te doświadczenia historyczne były wyjątkowo trudne. Polska była od zawsze zawieszona pomiędzy Niemcami i Rosją. Zamiast jednak odgrywać rolę buforu, częściej bywała ofiarą. Wydawało się nam, że w latach 80. wychodzimy z tego zawieszenia. Cały świat podziwiał wówczas pokojową rewolucję oraz więź, która powstała między środowiskami inteligenckimi i robotniczymi. To było coś unikalnego, kiedy robotnicy, którzy przez wielu byli traktowani jako niewrażliwi na problem wolności, w rzeczywistości byli tymi, którzy postawili ją na pierwszym miejscu.

Dlatego najbardziej szokująca jest dla mnie obecna bierność i obojętność społeczeństwa oraz brak bardziej zdecydowanej reakcji na to, co robi obecnie rządzące Prawo i Sprawiedliwość z naszą wolnością, w tym szczególnie z niezależnością sądów i trójpodziałem władz. Nie wszyscy chcą zauważać to, jak nasze społeczeństwo jest dzisiaj przygniatane, niszczony jest indywidualizm, jak uderza się w godność, jak zastrasza się osoby nawet z własnych szeregów partyjnych. To dla mnie nie do przyjęcia, jak stanowiskami kupuje się oportunizm i tworzy się nową nomenklaturę.

Musimy spieszyć się ze zmianą tej sytuacji, zanim nie będzie za późno i ta demoralizacja społeczeństwa się pogłębi. Ludzie, którzy milczą, stają się współodpowiedzialni za to, co się dzieje. Powinniśmy czynnie wykorzystywać wszelkie mechanizmy demokratyczne, które posiadamy, by już w najbliższych wyborach pozbawić władzy PiS. Nie zapominajmy też, że wciąż jesteśmy krajem na średnim poziomie rozwoju i w przyszłości powinniśmy więcej inwestować w edukację, innowacyjności, nowe technologie, bo inaczej będziemy w stanie tylko wegetować. Dziś jedyną sferą, która wydaje się podążać za gospodarką światową, jest polskie rolnictwo.

Notowała Katarzyna Płachta

PLUS MINUS

Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”:

prenumerata.rp.pl/plusminus

tel. 800 12 01 95

Polska w trakcie ostatnich stu lat przeszła przez trzy bardzo ważne etapy historii. Dla mnie zaskakujące jest to, co udało się stworzyć po rozbiorach, przez dwudziestolecie międzywojenne. Udało się wtedy połączyć regiony zanurzone w różnych kulturach: Wielkopolskę związaną z kulturą pruską, Galicję z austriacką i Mazowsze z rosyjską. Mimo tego podziału udało się stworzyć zintegrowane społeczeństwo, które rozpoczęło budowę państwa. Oczywiście nie bez znaczenia był cały szereg inwestycji, które wówczas czyniły z Polski kraj względnie uprzemysłowiony. Po niszczącej i zastraszającej II wojnie światowej nastała Polska komunistyczna. Z jednej strony kontynuowała proces uprzemysłowienia, ale z drugiej niszczyła godność tych środowisk, dla których wolność była po prostu czymś niezbywalnym. I kiedy w końcu wychodziliśmy z komunizmu w 1989 roku, to okazało się, że właśnie te trzy słowa: solidarność, wolność i godność, okazały się kluczowe dla Polaków.

Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!