Zmiana warty w Sądzie Najwyższym. Kto pokieruje Izbami?

Poniedziałek 2 września był ostatnim dniem kadencji obecnego prezesa Izby Pracy SN, a kadencja prezes Izby Cywilnej upływa pod koniec września.

Aktualizacja: 03.09.2024 10:21 Publikacja: 03.09.2024 04:30

Siedziba Sądu Najwyższego w Warszawie

Siedziba Sądu Najwyższego w Warszawie

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Prezes Izby Pracy Piotr Prusinowski mówi „Rzeczpospolitej”, że w jego ocenie po zakończeniu jego kadencji (3 września) Izbą – stosując odpowiednio prawo o  ustroju sądów powszechnych – powinien kierować do czasu wyboru nowego prezesa najstarszy stażem przewodniczący wydziału w tej Izbie i byłby to sędzia Dawid Miąsik. Izba, owszem, powinna już wybrać kandydatów na prezesa, ale w lutym br. zgromadzenie Izby Pracy podjęło uchwałę o odroczeniu zgromadzenia wyborczego do czasu wprowadzenia reform w SN, które wyjaśnią niejasny status neosędziów.

– Wyłączne prawo zwołania zgromadzenia ma prezes, ale czuję się związany uchwałą, dlatego nie zwołam go – wyjaśnia sędzia Prusinowski.

Czytaj więcej

Znani prawnicy napisali list do Tuska. Przestrzegają przed kolejnym "błędem"

– To osobliwa sytuacja, gdy prezes SN uznaje, że wiąże go uchwała zgromadzenia sędziów, a nie ustawa o Sądzie Najwyższym. Ubolewam, że prezes Izby Pracy wprowadza opinię publiczną w błąd. Ustawy o ustroju sądów powszechnych nie stosuje się w tym zakresie do SN, ponieważ ustawa o SN szczegółowo to reguluje. Zakładając nawet hipotetycznie, że stan prawny byłby taki, jakim przedstawił go prezes Prusinowski, a wcale tak nie jest, to najstarszym stażem przewodniczącym wydziału w IP jest sędzia Jolanta Frańczak powołana do pełnienia urzędu sędziego już w roku 1993 na stanowisku sędziego SR, a Dawid Miąsik do pełnienia urzędu sędziego został powołany w 2014 roku, od razu na stanowisku sędziego SN, i wśród przewodniczących wydziałów ma najkrótszy staż sędziowski – komentuje stanowisko prezesa Izby Pracy sędzia SN Aleksander Stępkowski, rzecznik SN. Dodajmy, że pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska zawiadomiła już prezydenta Andrzeja Dudę o końcu kadencji prezesa Izby Pracy, liczy na szybkie wyznaczenie sędziego do przeprowadzenie zgromadzenia wyborczego i kontrasygnatę premiera.

Czytaj więcej

Nowy wniosek Dudy o kontrasygnatę Tuska? Kandydat nie jest neosędzią

Izba Cywilna jest w nieco lepszej sytuacji, też zebrała się już na wybór trzech kandydatów na prezesa w nowej kadencji, ale obecna jej prezes Joanna Misztal-Konecka zgłosiła swoją kandydaturę (inni kandydaci to sędziowie Marcin Krajewski, Mariusz Łodko oraz Marcin Łochowski). W tej sytuacji prezydent powierzył pokierowanie zgromadzeniem wyborczym sędziemu tej izby Krzysztofowi Wesołowskiemu, uzyskując kontrasygnatę premiera Donalda Tuska – ponoć przez pomyłkę otoczenia premiera, które nie zauważyło, że jest to sędzia z nowego nadania. Izba Cywilna ma więc szanse uniknięcia wakatu.

Wyboru trzech kandydatów na prezesa SN kierującego daną Izbą (całym SN kieruje pierwszy prezes) sędziowie danej Izby mogą dokonać w obecność co najmniej 2/3 jej członków, a jeżeli nie będzie tego kworum, na kolejnym posiedzeniu w obecność co najmniej 1/2 sędziów izby, a jeżeli i na tym posiedzeniu wybrać ich się nie uda, to mogą go dokonać na kolejnym, gdzie wystarczy obecności 1/3 członków Izby.

Kandydatami na prezesa są trzej sędziowie, którzy uzyskali najwięcej głosów, a prezydent nie musi kierować się tym wynikiem, powołując prezesa.

Czytaj więcej

Prof. Romanowski: Kontrasygnata Tuska nie jest legalizacją neosędziów. Jest błędem

Prezes Izby Pracy Piotr Prusinowski mówi „Rzeczpospolitej”, że w jego ocenie po zakończeniu jego kadencji (3 września) Izbą – stosując odpowiednio prawo o  ustroju sądów powszechnych – powinien kierować do czasu wyboru nowego prezesa najstarszy stażem przewodniczący wydziału w tej Izbie i byłby to sędzia Dawid Miąsik. Izba, owszem, powinna już wybrać kandydatów na prezesa, ale w lutym br. zgromadzenie Izby Pracy podjęło uchwałę o odroczeniu zgromadzenia wyborczego do czasu wprowadzenia reform w SN, które wyjaśnią niejasny status neosędziów.

Pozostało 86% artykułu
Nieruchomości
Posiadaczy starych kominków czeka kara lub wymiana. Terminy zależą od województwa
W sądzie i w urzędzie
Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin
Prawo karne
Jest śledztwo w sprawie przerwania wałów w Jeleniej Górze Cieplicach
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Zarządzenie flotą może być przyjemnością
Prawo karne
Powódź 2024. Szaber to kradzież zasługująca na szczególne potępienie