Z wnioskiem do Trybunału w tej sprawie wystąpiła Krajowa Rada Sądownictwa. Jej zdaniem przepisy art. 27 § 5 oraz art. 27 § 5a zdanie drugie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych są niezgodne z Konstytucją w zakresie, w jakim upoważniają ministra sprawiedliwości do odwołania prezesa albo wiceprezesa sądu bez opinii Krajowej Rady Sądownictwa oraz dopuszczają niewiążący charakter negatywnej opinii Rady wydanej w sprawie zamiaru ministra sprawiedliwości odwołania prezesa albo wiceprezesa sądu.
Rada wskazała, że "możliwość odwołania prezesa albo wiceprezesa sądu bez opinii Krajowej Rady Sądownictwa przeczy idei kontroli rozstrzygnięć nadzorczych nad wymiarem sprawiedliwości poprzez zastosowanie mechanizmu realnego udziału Krajowej Rady Sądownictwa w procedurze odwołania prezesa i wiceprezesa sądu i narusza równowagę władz na rzecz władzy wykonawczej oraz ustawodawczej".
Przypomnijmy, iż według Prawa o ustroju sądów powszechnych, gdy minister sprawiedliwości zamierza odwołać prezesa danego sądu, zwraca się o opinię do kolegium sądu okręgowego lub apelacyjnego. Gdy opinia kolegium jest negatywna, minister, podtrzymując swój zamiar, może wystąpić w tej sprawie do KRS.
24 kwietnia pięcioosobowy skład TK pod przewodnictwem Bogdana Święczkowskiego wydał zabezpieczenie, w którym zakazał ministrowi odwoływania prezesów i wiceprezesów sądów do czasu wydania wyroku w tej sprawie.
Oświadczenie Bogdana Święczkowskiego
Podczas czwartkowej rozprawy zabrakło przedstawicieli Sejmu oraz Prokuratora Generalnego. KRS reprezentowali natomiast sędziowie Anna Dalkowska, Joanna Kołodziej-Michałowicz oraz Maciej Nawacki.