- Od początku mówimy, że jest potrzebna reforma Sądu Najwyższego, która zakłada nowy model dyscyplinarny. Nawet złożyliśmy swój projekt ustawy - przypomniał Woś w reakcji na pytanie, czy jego ugrupowanie poprze prezydencki projekt ustawy o likwidacji Izby Dyscyplinarnej.
Dodał, że Solidarna Polska nie poprze projektu w kształcie, w jakim trafił do parlamentu.
- Zobaczymy, w jakim kształcie ustawa wyjdzie z komisji sejmowych i będzie ostatecznie głosowana. To co dla nas jest najbardziej problematyczne - z perspektywy racji stanu i polskiego sądownictwa - to test niezależności sędziego, który doprowadziłby do chaosu i przedłużenia postępowań - wskazał wiceminister Woś.
Przyszłością Izby Dyscyplinarnej SN posłowie mają się zająć w przyszłym tygodniu. Na stole są dwa projekty: posłów PiS i prezydencki projekt likwidacji tej Izby. Ten ostatni miałby zakończyć spór z Komisją Europejską i odblokować fundusze z Krajowego Planu Odbudowy. Zakłada, że orzekający teraz w ID sędziowie, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W miejsce ID miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej złożona z 11 sędziów, których prezydent wybrałby z 33 losowo wybranych sędziów wszystkich izb SN (z wyłączeniem prezesów izb).
Na przyjęcie projektu Andrzeja Dudy nie zgadzała się dotychczas Solidarna Polska. W środę sejmowa komisja sprawiedliwości odrzuciła ponad 20 poprawek zgłoszonych przez ten klub, m.in. wykreślenia z projektu "testu bezstronności i niezawisłości sędziego" oraz wprowadzenia w to miejsce "testu apolityczności". Jednak według nieoficjalnych informacji partia Zbigniewa Ziobry dogadała się w środę wieczorem z PiS.