Joanna Parfianowicz: Nie tylko ślubują inaczej

Decyzje o przystąpieniu do adwokatury są często bezrefleksyjne.

Publikacja: 24.05.2022 10:09

Joanna Parfianowicz: Nie tylko ślubują inaczej

Foto: Fotorzepa / Marian Zubrzycki

Środowiska prawnicze, w szczególności adwokacko-radcowskie, chętnie podejmują dyskusję, czy – a jeśli tak, to w jakim obszarze – zawody adwokata i radcy prawnego są podobne, albo – co zdaje się tym większym wyzwaniem, im mniej dyskutant ma lat lub im bardziej zasymilowany jest ze strukturami dużych prawniczych przedsiębiorstw – czym w ogóle się od siebie różnią. Nie wartościując, nie piętnując, nie zachwalając, trzeba uznać, że zawód adwokata i radcy prawnego to dwie różne profesje. Z pewnością, jednakże nie z przyczyn, które zwykliśmy odmieniać przez wszystkie przypadki, lecz z powodów leżących w niektórych przepisach ustawy– Prawo o adwokaturze.

Pośród wszystkich zawodów prawniczych, jedynie adwokatura została powołana do tego, aby współdziałać w ochronie praw i wolności obywatelskich oraz w kształtowaniu i stosowaniu prawa. Wyróżnienie tej funkcji adwokatury nie jest przypadkowe, co widać szczególnie jaskrawo, gdy porówna się regulacje poszczególnych ustaw: prokuratura ściga przestępstwa oraz stoi na straży praworządności, ustawa o radcach prawnych określa zasady wykonywania zawodu radcy prawnego oraz zasady organizacji i działania samorządu, a zawód radcy prawnego powołany jest do świadczenia pomocy prawnej ukierunkowanej na ochronę prawną interesów podmiotów, na których rzecz jest wykonywana. Istotą zawodu komornika jest sprawna, skuteczna i rzetelna egzekucja sądowa, zaś sądy sprawują wymiar sprawiedliwości i wykonują inne zadania ochrony prawnej.

Czytaj więcej

Joanna Parafianowicz: Choć za dziękuję nic się nie kupuje...

Adwokatura powołana jest zatem do udzielania pomocy prawnej, współdziałania w ochronie praw i wolności obywatelskich oraz w kształtowaniu i stosowaniu prawa, a celowość powierzenia tych funkcji tylko jednemu środowiskowi zawodowemu potwierdza także uzasadnienie projektu obowiązującej ustawy (z 1982 r.), z którego wynika m.in., że adwokatura powołana jest nie tylko do udzielania pomocy prawnej, ale także do współdziałania w tworzeniu i stosowaniu prawa oraz ochrony praw i wolności obywatelskich. Niezbędna społecznie więź teorii z praktyką nakazuje uwzględniać doświadczenia adwokatury jako niepaństwowego, społecznego organu ochrony prawnej w procesie tworzenia prawa, tak samo jak i w kształtowaniu jego wykładni.

Jeśli to nie dość, aby dostrzec różnice między zawodami, warto sięgnąć do roty ślubowania, którego złożenie poprzedza przystąpienie do wykonywania którejkolwiek z profesji. Warto zauważyć, że adwokat ślubuje, że w swej pracy adwokata przyczyniać się ze wszystkich sił do ochrony praw i wolności obywatelskich oraz umacniania porządku prawnego RP, podczas gdy radca w wykonywaniu zawodu ślubuje przyczyniać się do ochrony i umacniania porządku prawnego.

Odmienne są nadto sposoby wykonywania obowiązków oraz zasady, którymi należy się przy tym kierować. Adwokatura i adwokaci uwagę swą koncentrują na jednostce, jej interesach, jej dobru i przysługujących jej prawach i wolnościach obywatelskich, czego logiczną konsekwencją jest także przyczynianie się do ochrony i umacniania porządku prawnego – zawsze jednak przez pryzmat obywatela. Od adwokata, obok zachowań wynikających z należytej staranności, wymaga się także gorliwości, co sprowadzić można do zachowania zgodnego z postulatem podwyższonej staranności wymaganej w stosunkach danego rodzaju (tj. świadczenia pomocy prawnej). W swym postępowaniu adwokat zobowiązany jest do kierowania się zasadami słuszności (w miejsce zasad etyki zawodowej) i sprawiedliwości społecznej zamiast – sprawiedliwości w ogóle, co ponownie daje wyraz regule wskazanej wcześniej, tj. skupieniu się adwokatury na jednostce i podporządkowaniu jej wszystkich obszarów funkcjonowania państwa.

Co więcej, przedstawicielom adwokatury stawia się wyższe wymagania etyczne niż wyłącznie te, które czerpią z korporacyjnych reguł postępowania i które w odróżnieniu od uniwersalnego pojęcia słuszności, mogą się zmieniać w zależności od okoliczności.

Trudno nie pokusić się o stwierdzenie, że ustawodawca, choć tak często skłonni jesteśmy odbierać mu przymiot racjonalności, odznacza się nią bardziej niż wiele osób, które podejmują niekiedy bezrefleksyjną decyzję o przystąpieniu do adwokatury. Szkoda, bo mogliby sobie oszczędzić niemało frustracji.

Autorka jest adwokatką, założycielką bloga www.pokojadwokacki.pl

Środowiska prawnicze, w szczególności adwokacko-radcowskie, chętnie podejmują dyskusję, czy – a jeśli tak, to w jakim obszarze – zawody adwokata i radcy prawnego są podobne, albo – co zdaje się tym większym wyzwaniem, im mniej dyskutant ma lat lub im bardziej zasymilowany jest ze strukturami dużych prawniczych przedsiębiorstw – czym w ogóle się od siebie różnią. Nie wartościując, nie piętnując, nie zachwalając, trzeba uznać, że zawód adwokata i radcy prawnego to dwie różne profesje. Z pewnością, jednakże nie z przyczyn, które zwykliśmy odmieniać przez wszystkie przypadki, lecz z powodów leżących w niektórych przepisach ustawy– Prawo o adwokaturze.

Pozostało 84% artykułu
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Szef stajni Augiasza
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Premier, komuna, prezes Manowska i elegancja słów
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Konstytucyjne credo zamiast czynnego żalu
Rzecz o prawie
Witold Daniłowicz: Myśliwi nie grasują. Wykonują zlecenia państwa
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Wybory okazją do zmian