Na objętych powodzią częściach województw dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego zakłady ubezpieczeń wdrożyły uproszczony tryb likwidacji szkód, by osoby poszkodowane jak najszybciej mogły otrzymać świadczenia.
Priorytetowa obsługa szkód powodziowych
- Sytuacja na terenach objętych powodzią jest dynamiczna i trudno obecnie oszacować możliwą skalę zniszczeń. Zakłady ubezpieczeń na bieżąco monitorują wydarzenia i wdrażają kolejne ułatwienia dla swoich klientów dotkniętych tragedią – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Ubezpieczyciele traktują szkody powodziowe priorytetowo. Do likwidacji szkód wymagają mniej dokumentów, skróciły czas postępowania, zautomatyzowały obsługę wielu roszczeń, aby jak najszybciej pomóc poszkodowanym. Umożliwiają zgłaszanie szkód telefonicznie oraz przez specjalne formularze online. Oferują też dodatkowo samolikwidację mniejszych szkód z szybkimi wypłatami odszkodowań. Część zakładów wypłaca zaliczki na pierwsze wydatki związane z usuwaniem skutków powodzi.
Czytaj więcej
Premier Donald Tusk obiecał poszukać rozwiązań dla osób, które straciły mieszkania czy dom, a mają kredyt do spłacenia. Z bezzwrotnym wsparciem ma przyjść budżet państwa i Fundusz Wsparcia Kredytobiorców.
Wielu ubezpieczycieli wydłużyło godziny pracy infolinii i zespołów obsługujących szkody. Część skierowało już mobilne zespoły rzeczoznawców na tereny dotknięte powodzią. Niektórzy wykorzystują ponadto drony do szybkiej oceny szkód w trudno dostępnych miejscach. U wszystkich ubezpieczycieli podstawnym dokumentem są zdjęcia robione przez poszkodowanych.