- Polski rynek pracy, mimo pewnych oznak słabnięcia, nadal jest mocny. Nawet jeśli więc druga połowa roku będzie nieco trudniejsza, bo sezonowość zacznie działać na niekorzyść, to na razie nic nie wskazuje na to, żeby rynek pracy czekały jakieś istotne trudności - twierdzi Maciej Michalewski, prezes systemu rekrutacyjnego Element, komentując marcowe dane z portali rekrutacyjnych. A konkretnie, najnowszy raport, w którym firma Grant Thornton podsumowała wyniki monitoringu ofert pracy opublikowanych w marcu br. na 50 największych portalach rekrutacyjnych.
Czytaj więcej
Większość dorosłych uchodźców z Ukrainy znalazła w Polsce zatrudnienie, a choć często wykonują zajęcia poniżej kwalifikacji, to ponad połowa planuje zostać tu na dłużej.
Według raportu bazującego na danych Element, w zeszłym miesiącu pojawiło się tam prawie 325,5 tys. nowych ogłoszeń o pracy. To prawie o 10 proc. (28,4 tys.) więcej niż w lutym i o ponad 70 tys. więcej niż w styczniu, choć o niemal jedną dziesiątą mniej (34,5 tys.) niż w rekordowym marcu 2022 r.
Autorzy raportu zwracają uwagę, że widoczne w marcu ożywienie rekrutacji wynika częściowo z sezonowości; pracodawcy z miesiąca na miesiąc poszukują coraz więcej pracowników do prac sezonowych m.in. w budownictwie, turystyce czy rolnictwie. - Gdyby jednak w polskiej gospodarce widoczne było wyraźne pogorszenie koniunktury, owa sezonowość byłaby nie wystarczająca do utrzymania takich wzrostów między styczniem a marcem- zaznaczają eksperci Grant Thornton przypominając załamanie rekrutacji wiosną 2020 r.
Monika Łosiewicz, menedżer ds. potencjału ludzkiego w Grant Thornton, zwraca uwagę, że polscy pracodawcy nie tylko nadal dość chętnie rekrutują nowych pracowników, ale też zwiększają atrakcyjność swoich ofert pracy – rozszerzają ofertę benefitów i tylko nieznacznie podnoszą wymagania. Jak wynika z analizy Element, średnia liczba zachęt w ofertach pracy opublikowanych na dwóch największych portalach (Pracuj.pl i Olx Praca) wyraźnie wzrosła w marcu względem stycznia i lutego br. Na jedno ogłoszenie przypada teraz średnio 6,6 benefitów – wobec 6,4 przed miesiącem i 6,2 pod koniec zeszłego roku.