Amerykański Newsweek przedstawił wyniki badań, z których wynika, że u przedstawicieli generacji Z istnieje bardzo silna potrzeba otrzymywania uznania. Choć pochwały padają w ich kierunku znacznie częściej niż w przypadku starszych pracowników, to wciąż czują się oni za mało doceniani.
Pokolenie Z chce być bardziej doceniane w miejscu pracy
Najnowsze badanie udostępnione przez platformę Canva, a przeprowadzone przez Sago Group wykazało, że pracownicy z pokolenia Z otrzymują większe uznanie w pracy w porównaniu ze swoimi starszymi kolegami. Jak prezentowały się wyniki? 49 proc. najmłodszych pracowników przyznało, że otrzymuje uznanie w pracy raz w tygodniu lub częściej. W przypadku millenialsów, pokolenia X i pokolenia wyżu demograficznego (osoby urodzone od 1946 do 1964 roku) takiej odpowiedzi udzieliło odpowiednio 37 proc., 24. proc. i 15 proc. ankietowanych.
Mimo tych częstych pochwał aż 83 proc. przedstawicieli pokolenia Z wyraziło potrzebę większego docenienia w miejscu pracy. Takie same oczekiwania miało 77 proc. ankietowanych millenialsów, 73 proc. pracowników z pokolenia X i 66 proc. osób z pokolenia wyżu demograficznego. Ankieta objęła odpowiedzi 1500 pracowników ze Stanów Zjednoczonych i Australii.
Czytaj więcej
Pokolenie Z ma sporo trudności z odnalezieniem się na rynku pracy i w sztywnych korporacyjnych strukturach. Z tego względu wiele amerykańskich firm podejmuje decyzję o zwolnieniu młodych pracowników. Zdaniem ekspertów jest to spory błąd.
Jakiej formy uznania domagają się młodzi pracownicy?
Bryan Driscoll, konsultant ds. HR, powiedział Newsweekowi, że chęć otrzymywania większego uznania wśród pracowników z pokolenia Z może świadczyć o tym, iż to, które otrzymują w miejscu pracy, jest w pewnym stopniu niewystarczające. Zdaniem eksperta jeśli pochwały nie przekładają się na rzeczywistą wartość, taką jak awans, podwyżka lub rozwój kariery, to okazują się pustymi słowami.