Postanowienie statutu SKOK i strata bilansowa nie wystarczą - uchwała SN

Wobec narastających sporów i rozbieżnych rozstrzygnięć sądowych konieczna okazała się uchwała Sądu Najwyższego, która rozstrzygnęła o konieczności powzięcia uchwały przez walne zgromadzenie kasy oszędnościowo-kredytowej, aby doszło do podwyższonej odpowiedzialności członków kasy.

Publikacja: 15.01.2020 02:00

Postanowienie statutu SKOK i strata bilansowa nie wystarczą - uchwała SN

Foto: Fotorzepa

Ustawa o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych stanowi, że odpowiedzialność członków kasy za straty w niej powstałe może zostać podwyższona w statucie kasy do podwójnej wysokości wpłaconych udziałów. I na tym przepis się kończy. Zatem podwyższona odpowiedzialność członków kasy została uzależniona od spełnienia dwóch warunków:

– zamieszczenia wprowadzającego ją postanowienia w statucie kasy oraz

– odnotowania przez kasę straty bilansowej.

Jednakże SKOK-i są – o czym wprost stanowi ustawa – spółdzielniami i w zakresie nieuregulowanym swoiście należy stosować do nich przepisy prawa spółdzielczego. W nim zaś przyjęto, że określanie sposobu pokrycia straty bilansowej spółdzielni należy do wyłącznej właściwości walnego zgromadzenia.

Czy uchwała walnego zgromadzenia SKOK-u jest wobec tego trzecim koniecznym elementem do powstania podwyższonej odpowiedzialności członków SKOK-u za stratę bilansową?

Czytaj też:

Członkowie upadłych SKOK-ów nie odpowiadają za ich długi - wyrok Sądu Najwyższego

Roszczenia syndyków zarządzających majątkami upadłych SKOK: syndyk próbuje, a sąd mówi nie

Rozbieżności w rozstrzygnięciach

W ostatnim czasie sądom w całej Polsce przyszło się mierzyć z wytaczanymi przez syndyków sprawami o pociągnięcie członków SKOK-ów do podwyższonej odpowiedzialności. Rozstrzygając o zasadności powództwa sądy musiały odpowiedzieć najpierw na postawione wyżej pytanie. Tak oto wykształciły się dwie przeciwstawne linie orzecznicze. W ramach pierwszej przyjęto, że podwyższona odpowiedzialność członków SKOK-u znajduje podstawę w ustawie i statucie kasy, toteż uchwała walnego zgromadzenia nie jest potrzebna (np. wyr. SO w Suwałkach, 10 kwietnia 2019 r., sygn. I Ca 101/19). Z kolei druga linia orzecznicza – jak łatwo się domyślić – zaliczyła uchwałę walnego zgromadzenia do warunków koniecznych powstania wspomnianej odpowiedzialności (np. wyr. SO w Ostrołęce z 3 kwietnia 2019 r., sygn. I Ca 51/19).

Wskutek powyższych rozbieżności syndycy mieli poważny problem, czy powinni dochodzić od członków SKOK-ów roszczeń z tytułu podwyższonej odpowiedzialności, jeśli przed ogłoszeniem upadłości walne zgromadzenie nie powzięło w tym przedmiocie uchwały. Koszty sporów sądowych z członkami kasy wymagają zaangażowania znacznych funduszów masy upadłości, a wynik sporu zależał od tego, do którego sądu trafił pozew. Syndyk konkretnego SKOK-u mógł otrzymać z jednego sądu kilkanaście wyroków zasądzających, a w tym samym czasie z innego sądu tyle samo wyroków oddalających, mimo że materiał dowodowy przedstawiony obu sądom różnił się jedynie nazwiskiem pozwanego.

Finał sporu w Sądzie Najwyższym

Dostrzegłszy narastający spór, Sąd Okręgowy w Białymstoku – notabene opowiadający się za koniecznością powzięcia uchwały przez walne zgromadzenie dla powstania podwyższonej odpowiedzialności członków kasy – przedstawił Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne. W uchwale z 12 grudnia 2019 r., (sygn. III CZP 42/19), Sąd Najwyższy orzekł: Syndykowi masy upadłości spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej nie przysługuje roszczenie wobec członków kasy o pokrycie straty bilansowej kasy w oparciu o postanowienia statutu przyjęte na podstawie art. 26 ust. 3 ustawy z 5 listopada 2009 r. o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych (jedn. tekst: DzU z 2018 r., poz. 2386 ze zm.), wprowadzające podwyższoną odpowiedzialność członków za straty powstałe w kasie do podwójnej wysokości wpłaconych udziałów, jeżeli przed ogłoszeniem upadłości kasy walne zgromadzenie (zebranie przedstawicieli) nie podjęło uchwały o pokryciu w ten sposób straty (art. 38 § 1 pkt 4 ustawy z 16 września 1982 r. – Prawo spółdzielcze, jedn. tekst: DzU z 2018 r., poz. 1285 ze zm.).

W ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd Najwyższy zwrócił przede wszystkim uwagę na szczątkowość regulacji dotyczących podwyższonej odpowiedzialności. Wywodzeniu z tejże regulacji dolegliwych konsekwencji dla członków SKOK-ów sprzeciwia się konstytucyjna zasada zaufania obywateli do państwa.

Sąd Najwyższy miał do wyboru dwie niesatysfakcjonujące odpowiedzi i wybrał tę – jak się wydaje – ostrożniejszą. Mimo że odpowiedź ta jest trudniejsza do uzasadnienia w drodze chłodnej argumentacji prawnej.

Za odrzuceniem uchwały walnego zgromadzenia, jako warunku podwyższonej odpowiedzialności, przemawiał fakt, że przepis o tejże odpowiedzialności zawarty jest w ustawie o SKOK-ach, a zatem jest przepisem szczególnym względem Prawa spółdzielczego. Skoro postanowiono w nim, że podwyższona odpowiedzialność zależy od przewidzenia jej w statucie oraz od powstania straty bilansowej, to sięganie do ogólnego przepisu z prawa spółdzielczego o kompetencjach walnego zgromadzenia budzi uzasadnione zastrzeżenia. Tym bardziej że prawo spółdzielcze stosuje się do SKOK-ów tylko w zakresie nieuregulowanym w poświęconej im ustawie. Ponadto skoro o podwyższonej odpowiedzialności członków kasy stanowi statut, czyli dokument założycielski, którego zmiana dokonywana jest przy większości kwalifikowanej 2/3 głosów walnego zgromadzenia, wymaganie powzięcia przez walne zgromadzenie dodatkowej uchwały zwykłą większością głosów jawi się jako niecelowe.

Z kolei wymóg istnienia uchwały walnego zgromadzenia wywodzono z tego, że ustawa o SKOK-ach nie przewiduje szczegółowego trybu decydowania o pociągnięciu członków kasy do podwyższonej odpowiedzialności. A ponieważ o sposobie pokrycia straty bilansowej spółdzielni rozstrzyga walne zgromadzenia, jemu przypisano także kompetencję do zobowiązywania członków kasy do dokonania wpłat z tytułu podwyższonej odpowiedzialności. Wskazywano również, że wymóg powzięcia uchwały zapewni poszanowanie praw członków kasy poprzez umożliwienie im wypowiedzenia się na walnym zgromadzeniu, a w razie konieczności – zaskarżenie uchwały do sądu.

Jeśli chodzi o rzekome niedookreślenie trybu, jest to argument służący zawczasu postawionej tezie. Posługujący się nim od razu pytają o to, który organ ma decydować o dodatkowych wpłatach, a ponieważ ustawa o SKOK-ach na ten temat milczy, posiłkując się prawem spółdzielczym, odpowiadają, że walne zgromadzenie. Tymczasem na wstępie należałoby zapytać, czy podwyższona odpowiedzialność w ogóle wymaga dodatkowych aktów korporacyjnych, czy też znajduje dostateczne oparcie w statucie i ustawie. Wszak wcale nie jest tak, że bez dodatkowej uchwały postanowienie statutu o podwyższonej odpowiedzialności jest nieoperatywne, tzn. nie daje się w praktyce zastosować. Czynnikiem aktualizującym odpowiedzialność jest wystąpienie straty bilansowej, która nie znajduje pokrycia w funduszu zasobowym oraz funduszu udziałowym (z nich bowiem ustawa poleca w pierwszej kolejności pokrywać straty). Jest to okoliczność obiektywna i dająca się łatwo zweryfikować.

Członkowie mają swoje uprawnienia

Odnośnie do poszanowania praw członków kasy wskazać trzeba, że realizowane jest ono właśnie poprzez obowiązek ukształtowania podwyższonej odpowiedzialności w statucie SKOK-u. Zmian w statucie – czy to rozszerzających, czy też ograniczających zakres odpowiedzialności – dokonuje walne zgromadzenie kwalifikowaną większością głosów. Tak więc nie jest to odpowiedzialność narzucana członkom kasy wbrew ich woli. Członkowie kasy nie będą przy tym pozbawieni możności kwestionowania powstania podstawy ich podwyższonej odpowiedzialności przed sądem. Przecież wystarczy, że odmówią dokonania wpłat na wezwanie syndyka, ten wytoczy powództwo o zapłatę, a wówczas sąd oceni, czy spełnione zostały przesłanki podwyższonej odpowiedzialności.

Dlaczego zatem obie odpowiedzi, nad którymi pochylił się Sąd Najwyższy, można uznać za niesatysfakcjonujące? Otóż pierwsza z nich (odrzucająca konieczność powzięcia uchwały) znajduje lepsze uzasadnienie w przepisach prawa, lecz nie przystaje do intuicyjnie pojmowanej sprawiedliwości. Przecież trudno zakładać, że postanowienie o podwyższonej odpowiedzialności członkowie kasy wprowadzili do statutu z myślą o upadłości. Dokładanie do zakończonego fiaskiem przedsięwzięcia nie ma żadnego ekonomicznego sensu. Podwyższona odpowiedzialność ma być kołem ratunkowym na wypadek poniesienia straty przez kasę, dla której widać szanse na kontynuowanie działalności. Gdyby przyjąć, że uchwała walnego zgromadzenia nie jest potrzebna, członkowie kas najpewniej rozszerzaliby swoją odpowiedzialność jedynie ad hoc, czyli poprzez zmianę statutu dopiero w razie wystąpienia straty (lecz przy braku przesłanek niewypłacalności), a po pokryciu straty uchylali postanowienie o podwyższonej odpowiedzialności. W ten sposób uniknęliby ryzyka wejścia w upadłość z otwartą dla syndyka drogą do dochodzenia dodatkowych wpłat.

Nie bez znaczenia jest również skala rozbieżności w orzecznictwie. Skoro przewidywalność rozstrzygnięć sądów odpowiadała przewidywalności wyniku rzutu monetą, to oczekiwanie od członków SKOK-ów, że będą świadomi, że podwyższona odpowiedzialność spoczywa na nich na mocy samego statutu, byłoby nierozsądne.

Druga odpowiedź, czyli ta, którą wybrał Sąd Najwyższy, choć słabiej osadzona w przepisach, usprawiedliwiona jest tym, że problem uchwały jako warunku podwyższonej odpowiedzialności podzielił sądy, zatem regulacja ustawowa budzi rzeczywiste wątpliwości interpretacyjne. Ponadto pierwsza odpowiedź prowadzi do sytuacji, w której należałoby przyjąć, że członkowie SKOK-u z góry zobowiązują się do dodatkowych wpłat także po ogłoszeniu upadłości kasy, co jest dla nich pozbawione ekonomicznego sensu. Wobec powyższego Sąd Najwyższy uznał, że przy wyciąganiu względem członków kasy tak dolegliwych konsekwencji, jak podwyższona odpowiedzialność, wskazane jest kierować się podejściem ostrożnościowym i traktować uchwałę walnego zgromadzenia jako trzeci warunek konieczny.

Niezależnie od oceny trafności rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego, niewątpliwie dobrze się stało, że omawiany problem trafił w końcu pod jego osąd. Dzięki temu na przyszłość zarówno członkowie kas, syndycy, jak i wierzyciele SKOK-ów będą wiedzieć, na czym stoją.

Autor jest radcą prawnym i wspólnikiem w Kancelarii Zimmerman i Wspólnicy

Ustawa o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych stanowi, że odpowiedzialność członków kasy za straty w niej powstałe może zostać podwyższona w statucie kasy do podwójnej wysokości wpłaconych udziałów. I na tym przepis się kończy. Zatem podwyższona odpowiedzialność członków kasy została uzależniona od spełnienia dwóch warunków:

– zamieszczenia wprowadzającego ją postanowienia w statucie kasy oraz

Pozostało 96% artykułu
Nieruchomości
Posiadaczy starych kominków czeka kara lub wymiana. Terminy zależą od województwa
W sądzie i w urzędzie
Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin
Prawo karne
Przerwanie wałów w Jeleniej Górze Cieplicach. Jest stanowisko dewelopera
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie