Ponad czterech na pięciu pracowników na świecie nęka silny stres, a ponad jedna piąta zmaga się na co dzień ze złością i smutkiem – wynika z właśnie ogłoszonej tegorocznej edycji raportu Gallupa „State of the Global Workplace”, który objął pracowników z ponad 130 krajów świata, w tym z Polski. I dowodzi, że Polakom pracuje się dziś lepiej niż jeszcze przed rokiem, gdy dużo częściej narzekaliśmy na złość i stres w pracy. Teraz mamy z tym mniejszy problem niż ogół badanych pracowników. W tym także tych w Europie, gdzie silny stres poprzedniego dnia przed badaniem odczuwało 37 proc. respondentów Gallupa. W Polsce już tylko 30 proc. – czyli o 7 pkt proc. mniej niż rok wcześniej.
Większy stres to więcej agresji w pracy
Mniejszy stres oznacza też mniej złości i agresji w pracy – odsetek Polaków, którzy w dniu poprzedzającym badanie odczuwali silny gniew spadł do 17 proc. (czyli o 6 pkt. proc.), choć i tak przewyższa 15 proc. wskaźnik dla Europy.
Czytaj więcej
Przy lekkim spadku przeciętnego zatrudnienia, maj był kolejnym miesiącem dwucyfrowego wzrostu średniej płacy w sektorze przedsiębiorstw.
Komentując wyniki tegorocznego raportu John Clifton, prezes Gallupa, przypomina badania Christine Porath, profesorki Uniwersytetu Georgetown, według których rosnący poziom stresu pracowników wpływa ma szybki wzrost nieuprzejmości, niegrzeczności i agresji w pracy, gdzie spędzamy dużą część naszego życia.
A to zwiększa codzienne poczucie smutku i osamotnienia, o którym w badaniu Gallupa mówi ponad jedna piąta pracowników na świecie. W Europie poczucie osamotnienia dotyka 14 proc. uczestników badania, a o smutku mówi 17 proc. z nich.