Bez skorup, tylko jazz

Kiedy znajomi pytają mnie, jaki prezent można mi sprawić, odpowiadam: żadnych książek – bo cenię głównie te, które sam wypatrzę.

Publikacja: 02.09.2022 17:00

Bez skorup, tylko jazz

Foto: Darek Delmanowicz/pap

Chciałbym polecić trzy książki tego samego autora: „Koniec z Eddym”, „Kto zabił mojego ojca” i „Historia przemocy”. Francuz Édouard Louis jako 22-latek otrzymał nominację do Nagrody Goncourtów, co było sensacją. Teraz ma lat 29 i pięć książek na koncie, a w Polsce – trzy. Wszystkie trzy, w tłumaczeniu Joanny Polachowskiej, przeczytałem naraz. To autoreportaże chłopaka z bezrobotnej rodziny górniczej, który całą młodość funduje sobie życiowe samounicestwienie. Unieważnia swoje życie, by nie zasłużyć na prześladowania. Spotykają go one, bo jest gejem, którego miasteczko zdekonspirowało. Te książki nie mają stylu, zawierają wiele powtórzeń. „Nie boję się powtarzać” – wyznaje. Bo to, o czym pisze, o czym mówi, nie jest dyktowane standardami literatury, tylko konieczności i palącej desperacji. Lekturę warto zacząć od „Końca z Eddym”.

Czytaj więcej

Dawid Iwaniec: Ogień wyszedł z lasu

Ostatnio obejrzałem na Netfliksie przyjemny serial „Singiel w Nowym Jorku” i pożałowałem, że jestem singlem z Warszawy… Serialem seriali był dla mnie hit platformy HBO – „Opowieść podręcznej”. W trakcie oglądania łapałem telefon i przeglądałem internet. Dlaczego? Bo był tak gwałcący emocjonalnie, tak angażujący, że musiałem na chwilę uciekać. Nie chciałem być przez tę historię pożarty, musiałem się bronić. Drugą niezapomnianą produkcją jest dla mnie serial „Black Mirror”. Trzecia to „Mesjasz”. Moją ulubioną platformą streamingową jest mdag.pl – świetne filmy dokumentalne za nieduże pieniądze.

Czytaj więcej

Roszkowski, Czarnek i podręcznik, który manipuluje przeszłością

W domu najczęściej słucham jazzu. Mam sporo płyt, a mimo to kiedy jestem pytany, jaki prezent można mi zrobić, mówię: jakakolwiek płyta jazzowa. Żadnych książek – cenię głównie te, które sam wypatrzę. Żadnych kubków, skorup… Tylko jazz! W ostatnim czasie często, zwłaszcza wieczorem, słucham mało znanej płyty Cheta Bakera „Ballads for Two”, którą w 1979 r. nagrał z niemieckim wibrafonistą Wolfgangiem Lackerschmidem. To jedna z najpiękniejszych płyt, jakie poznałem. A przez całe lato, kiedy mam wyjść z domu, a więc golę się, prasuję itp., słucham non stop trzech piosenek z innej płyty, też z roku 1979 – „Cyrk nocą” Maryli Rodowicz. Aranże lat 70. to dla mnie deser dla uszu. Te trzy piosenki skomponowali Seweryn Krajewski, Andrzej Zieliński i Jacek Mikuła, a teksty – Agnieszka Osiecka. Są to: „Łaska niebieska”, „Cyrk nocą” i „Gdzie są ci chłopcy”.

Czytaj więcej

Ciągnie wilka do lasu

– not. luko

Mariusz Szczygieł (ur. 1966 r. w Złotoryi)

Reporter, pisarz, dziennikarz. Laureat m.in. Grand Pressa (2013) oraz Nagrody Literackiej NIKE za reportaże z tomu „Nie ma” (2019). Ostatnio wydał książkę pt. „Fakty muszą zatańczyć” w wydawnictwie Dowody na Istnienie, którego był jednym z założycieli

Chciałbym polecić trzy książki tego samego autora: „Koniec z Eddym”, „Kto zabił mojego ojca” i „Historia przemocy”. Francuz Édouard Louis jako 22-latek otrzymał nominację do Nagrody Goncourtów, co było sensacją. Teraz ma lat 29 i pięć książek na koncie, a w Polsce – trzy. Wszystkie trzy, w tłumaczeniu Joanny Polachowskiej, przeczytałem naraz. To autoreportaże chłopaka z bezrobotnej rodziny górniczej, który całą młodość funduje sobie życiowe samounicestwienie. Unieważnia swoje życie, by nie zasłużyć na prześladowania. Spotykają go one, bo jest gejem, którego miasteczko zdekonspirowało. Te książki nie mają stylu, zawierają wiele powtórzeń. „Nie boję się powtarzać” – wyznaje. Bo to, o czym pisze, o czym mówi, nie jest dyktowane standardami literatury, tylko konieczności i palącej desperacji. Lekturę warto zacząć od „Końca z Eddym”.

Plus Minus
Grób Hubala w Inowłodzu? Hipoteza za hipotezą
Plus Minus
Kiedy będzie następna powódź w Polsce? Klimatolog odpowiada, o co musimy zadbać
Plus Minus
Filmowy „Reagan” to lukrowana laurka, ale widzowie w USA go pokochali
Plus Minus
W walce rządu z powodzią PiS kibicuje powodzi
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Plus Minus
Aleksander Hall: Polska jest nieustannie dzielona. Robi to Donald Tusk i robi to PiS