Raport dotyczący diagnostyki molekularnej
Jak wygląda w Polsce wdrażanie badań genetycznych i diagnostyki molekularnej w leczeniu pacjentów onkologicznych, osób z chorobami rzadkimi czy pacjentów kardiologicznych? Dane z 2022 r. dotyczące wykorzystania diagnostyki molekularnej są alarmujące. Krzysztof Jakubiak, prezes zarządu Modern Healthcare Institute, przedstawił raport, który ujawnił, że wydatki na nią stanowią nie więcej niż 0,5 proc. nakładów na leczenie nowotworów. Przez ostatnie sześć lat wykonano około 150 tys. badań molekularnych – średnio 30 tys. badań rocznie – podczas gdy liczba zachorowań na raka wynosi 200 tys. rocznie. Diagnostyka molekularna stanowi mniej niż 1 proc. wykonywanych badań. Roczne wydatki na badania molekularne to 60 mln zł, przy całkowitych kosztach leczenia onkologicznego wynoszących 12–13 mld zł.
NFZ wydaje średnio 6 zł na pacjenta w onkologii na badania molekularne, ale istnieją duże różnice w dostępie do diagnostyki molekularnej pomiędzy regionami. Główne problemy to brak standardów zlecania i wykonywania badań oraz opóźnienia wynikające z indywidualnych decyzji lekarzy. Czas oczekiwania na badania genetyczne wynosi od roku do półtora roku.
Profesor Piotr Rutkowski, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego, zwrócił uwagę, że obecnie wiele decyzji dotyczących zlecania badań genetycznych zależy od indywidualnej wiedzy i zaangażowania lekarzy. Prowadzi to do sytuacji, w której badania są zlecane zbyt późno.
Jak skrócić czas oczekiwania na badania genetyczne
– Każda pacjentka z rakiem jajnika powinna być poddana badaniu molekularnemu. Niestety, tak się nie dzieje – zauważył profesor. Podkreślił konieczność szybkiej reorganizacji systemu, aby skrócić czas oczekiwania na badania genetyczne. Profesor przyznał, że w Polsce podstawowe badania genetyczne są dostępne, gorzej jest jednak w przypadku badań bardziej zaawansowanych, niezbędnych do kwalifikacji pacjentów do nowoczesnych terapii celowanych. Brak jasnych i skoordynowanych procedur diagnostycznych powoduje, że pacjenci często muszą samodzielnie przemieszczać się między ośrodkami, co znacząco wydłuża czas diagnostyki i opóźnia rozpoczęcie leczenia. – Niestety, w przypadku nowotworów nie zawsze mamy dużo czasu – zaznaczył Rutkowski.
Zdaniem Michała Chrobota, prezesa Polskiego Towarzystwa Koderów Medycznych, brakuje jasno określonych wytycznych dla lekarzy. To prowadzi do nierównomiernego dostępu do badań genetycznych. – Jeżeli wypracujemy standardy nie tylko lecznicze, ale przede wszystkim diagnostyczne, to jesteśmy w stanie poprzez ten prosty zabieg wyrównać dostępność i wykrywalność nowotworów na terenie całego kraju – zaznaczył Chrobot. Opisał doświadczenia Świętokrzyskiego Centrum Onkologii, które uczestniczyło w pilotażu Krajowej Sieci Onkologicznej, i odsetek badań genetycznych w przypadku raka płuca wzrósł w tym regionie do 100 proc.