– Brak namysłu przy wydaniu rozporządzenia o zakazie importu płodów rolnych z Ukrainy spowodował poważne perturbacje polityczne dla naszego kraju. Dlatego, nawet jeśli prawo jest stanowione w wyniku impulsu politycznego, warto zawczasu zbadać skutki wprowadzenia nowych przepisów, konsultując je z ekspertami – taki przykład złej praktyki legislacyjnej podaje Maciej Berek, główny legislator Pracodawców RP. I choć skomentował zakaz wydany wiosną br., to praktyka się powtórzyła, bo od kilku dni znów obowiązuje podobny zakaz, który już spowodował retorsje ze strony Ukrainy.
Pozorne konsultacje
Jednak ogłoszony we wtorek raport Pracodawców RP nie dotyczył tylko gorących problemów międzynarodowych z ostatnich dni, ale przede wszystkim praktyk legislacyjnych polskich władz z ostatnich lat. Eksperci tej organizacji podali przykłady zarówno ustaw przemyślanych i należycie skonsultowanych, jak też prawnych bubli, powstałych wskutek pośpiechu czy też decyzji motywowanych czysto politycznie.
Jak zauważa Maciej Berek, nie da się planować działalności gospodarczej bez stabilności otoczenia prawnego. Takiej stabilności nie służą zmiany prawa dokonywane nagle i bez konsultacji z zainteresowanymi. – Czasem te konsultacje bywają pozorne. Gdy ekspert naszej lub innych organizacji intensywnie pracuje nad opinią dla rządu o projekcie ustawy i chce zdążyć w danym mu krótkim terminie, czasem dowiaduje się, że projekt właśnie przechodzi pierwsze czytanie w Sejmie – relacjonuje Berek.
Czytaj więcej
Przedsiębiorcy mają za mało czasu na przygotowanie i wdrożenie zmian w rozliczeniach z fiskusem.
Naruszenie zasad dobrej legislacji zdarza się dość często. Pracodawcy RP przebadali pod tym katem 127 ustaw przyjętych przez Sejm przez jeden tylko rok: od kwietnia 2022 do maja 2023 r. Nie były to wszystkie akty uchwalone w tym czasie przez Sejm. Zbadano jedynie te o szczególnym znaczeniu dla gospodarki, przedsiębiorczości i ochrony zdrowia. I choć wśród nich było wiele przykładów prawa dobrego, przemyślanego i właściwie skonsultowanego, to zdarzyło się też sporo legislacyjnych bubli. Okazało się, że naruszenie reguł konsultacji społecznych nastąpiło w przypadku 103 ustaw, tj. w 83 proc. przypadków. Więcej niż co trzecia ustawa naruszała zasadę stabilności prawa.