Łódzki adwokat potwierdza, że był w bmw na A1 podczas wypadku

Łódzki adwokat potwierdził, że był pasażerem bmw, które brało udział w tragicznym wypadku na A1. Nie zgodził się na podawanie jakichkolwiek danych, które pozwoliłyby na jego identyfikację.

Publikacja: 11.10.2023 14:27

Łódzki adwokat potwierdza, że był w bmw na A1 podczas wypadku

Foto: GDDKiA

dgk

Do prawnika, który - jak informowała w sobotę Wirtualna Polska - miał być jednym z pasażerów w samochodzie Sebastiana M. podejrzanego o spowodowanie wypadku, dotarła "Gazeta Wyborcza". W krótkiej rozmowie z dziennikarzami mężczyzna przyznał, że 16 września siedział w bmw, w  momencie wypadku, w którym śmierć poniosła trzyosobowa rodzina, w tym dziecko.  

Czytaj więcej

Łódzki adwokat pasażerem bmw z wypadku na A1?

Adwokat poinformował, że jest świadkiem w postępowaniu prowadzonym przez prokuraturę w sprawie wypadku. Nie zgadza się na upublicznianie informacji, które mogłyby pomóc w ustaleniu jego tożsamości.

"Wyssanymi z palca" nazwał sugestie, które pojawiły się w komentarzach internautów, że jeden z pasażerów bmw ma dobre kontakty w Ministerstwie Sprawiedliwości lub rodzinne związki z jedną z prawicowych działaczek.

Prawnik poinformował także swoją izbę adwokacką, że uczestniczył w wypadku jako pasażer. Dziennikowi potwierdziła to adw. Anna Mrożewska, rzeczniczka Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi. Powiedziała też, że jej zdaniem nie ma podstaw do pociągnięcia do odpowiedzialności dyscyplinarnej adwokata "za bycie pasażerem samochodu".

Czytaj więcej

Tragiczny wypadek na A1. Eksperci: Sebastian M. jechał aż 315 km/h

Do prawnika, który - jak informowała w sobotę Wirtualna Polska - miał być jednym z pasażerów w samochodzie Sebastiana M. podejrzanego o spowodowanie wypadku, dotarła "Gazeta Wyborcza". W krótkiej rozmowie z dziennikarzami mężczyzna przyznał, że 16 września siedział w bmw, w  momencie wypadku, w którym śmierć poniosła trzyosobowa rodzina, w tym dziecko.  

Adwokat poinformował, że jest świadkiem w postępowaniu prowadzonym przez prokuraturę w sprawie wypadku. Nie zgadza się na upublicznianie informacji, które mogłyby pomóc w ustaleniu jego tożsamości.

Nieruchomości
Posiadaczy starych kominków czeka kara lub wymiana. Terminy zależą od województwa
W sądzie i w urzędzie
Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin
Prawo karne
Jest śledztwo w sprawie przerwania wałów w Jeleniej Górze Cieplicach
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Zarządzenie flotą może być przyjemnością
Prawo karne
Powódź 2024. Szaber to kradzież zasługująca na szczególne potępienie