15 sędziów-członków KRS ma być wybieranych w wyborach bezpośrednich i w głosowaniu tajnym przez wszystkich sędziów w Polsce, a nie, jak to było po 2017 r. – jedynie przez Sejm.
Po wyborze nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa obecni sędziowie-członkowie stracą mandaty (po przerwaniu kadencji, która trwa do maja 2026 r.) – Skoro nie jest to konstytucyjny organ to nie ma też gwarancji ustawowych – tłumaczą autorzy projektu. W jednym z przepisów zapisano, że sędziowie powołani po 2017 r, przy udziale obecnej KRS nie będą mogli brać udziału w wyborach do nowej KRS.
Kto w nowej KRS?
W skład nowej rady mają wejść: jeden sędzia Sądu Najwyższego, dwóch sędziów sądów apelacyjnych, trzech sędziów sądów okręgowych, sześciu sędziów sądów rejonowych i po jednym z sądów wojskowych, Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz wojewódzkich sądów administracyjnych. Projekt zakłada, że kandydaci na członków KRS będą poddawani publicznemu wysłuchaniu, podczas którego będzie możliwość zadawania im pytań.
Czytaj więcej
Odwołanie mnie z warszawskiego sądu apelacyjnego to czysta złośliwość ze strony ministra Bodnara i próba sparaliżowania prac KRS. Zapewniam jednak, że nie poddam się i nie odejdę ze stanowiska w Radzie – mówi "Rzeczpospolitej" szefowa KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka.
Jawność zagwarantowana w ostatniej chwili
W ostatecznym głosowaniu w ostatniej chwili przeszedł wniosek mniejszości w brzmieniu: posiedzenia Rady są protokołowane. Niezależnie od sporządzenia protokołu, na podstawie zapisu transmisji obrad sporządza się stenogram z przebiegu posiedzenia Rady. Rada niezwłocznie udostępnia w Biuletynie Informacji Publicznej: