TK przerywa rozprawę ws. wyższości Konstytucji nad prawem unijnym

W środę Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie zajmował się wnioskiem premiera o wskazanie, jak rozwiązywać kolizje prawa europejskiego z Konstytucją RP. O godz. 15.00 przewodnicząca rozprawie Julia Przyłębska zarządziła przerwę do czwartku 30 września do godziny 12.00. Wyjaśniła, że pojawiły się nowe okoliczności i zarzuty.

Aktualizacja: 22.09.2021 14:59 Publikacja: 22.09.2021 14:57

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska

Foto: PAP/Marcin Obara

mat

Premier Mateusz Morawiecki złożył wniosek po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 2 marca (sygn. C-824/14) w sprawie, wynikającej z pytania prejudycjalnego, które zadał Naczelny Sąd Administracyjny. TSUE orzekł, że jeśli Naczelny Sąd Administracyjny oceni, że przeprowadzone za inicjatywy PiS  nowelizacje ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa doprowadziły do zniesienia skutecznej kontroli sądowej rozstrzygnięć Rady o przedstawieniu prezydentowi wniosków o powołanie kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, mogą naruszać prawo UE, to NSA ma obowiązek ich nie stosować.

Czytaj więcej

Premier Morawiecki złożył do TK wniosek ws. wyższości Konstytucji RP nad prawem unijnym

- Premier chce kompleksowego rozstrzygnięcia kwestii kolizji norm prawa europejskiego z Konstytucją oraz potwierdzenia dotychczasowego orzecznictwa TK w tym zakresie - mówił wówczas Piotr Müller. - Nie ma żadnej wątpliwości co do nadrzędności polskich norm konstytucyjnych nad innymi normami prawnymi. Potwierdzają to liczne rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego, w różnych składach orzekających, od początku polskiego członkostwa w Unii Europejskiej - informował Müller.

We wniosku premiera wskazano, że chodzi nie tyle o konkretną interpretację trzech przepisów traktatu o Unii Europejskiej, ile o kontrolę norm, które powstały w wyniku prawotwórczej praktyki TSUE, w której wykreowaniu udział Polski był znikomy.

Na pierwszej rozprawie prof. Krzysztof Szczucki, pełnomocnik premiera, wskazywał, że unijny Trybunał nie może upoważniać sądów krajowych do pomijania konstytucji, bo taka kompetencja nie została mu przekazana, a Unia nie jest państwem federacyjnym.

Czytaj więcej

TK przed decyzją o pierwszeństwie prawa w relacjach z Unią

Wniosek premiera spotkał się z zastrzeżeniami Komisji Europejskiej. W połowie czerwca unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders skierował do władz polskich apel o wycofanie wniosku z Trybunału. Argumentował, że wniosek „wydaje się podważać" podstawowe zasady prawa UE, w szczególności, że prawo Unii ma pierwszeństwo przed krajowym, a orzeczenia TSUE są wiążące dla sądów i organów państw członkowskich.

Sygn. akt K 3/21

Premier Mateusz Morawiecki złożył wniosek po wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 2 marca (sygn. C-824/14) w sprawie, wynikającej z pytania prejudycjalnego, które zadał Naczelny Sąd Administracyjny. TSUE orzekł, że jeśli Naczelny Sąd Administracyjny oceni, że przeprowadzone za inicjatywy PiS  nowelizacje ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa doprowadziły do zniesienia skutecznej kontroli sądowej rozstrzygnięć Rady o przedstawieniu prezydentowi wniosków o powołanie kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, mogą naruszać prawo UE, to NSA ma obowiązek ich nie stosować.

Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie