Maria Szczepańska: Można „celować” w sędziego, który statystycznie nie odmawia

Warto wprowadzić mechanizmy, które m.in. umożliwią odroczenie rozpoznania wniosku o tymczasowe aresztowanie lub rozpoznawanie go przez sąd w rozszerzonym składzie.

Publikacja: 24.04.2024 04:30

Maria Szczepańska: Można „celować” w sędziego, który statystycznie nie odmawia

Foto: Adobe Stock

Kodeks postępowania karnego przewiduje możliwość zastosowania tzw. warunkowego tymczasowego aresztowania. Zgodnie z jego art. 257 § 2 sąd może zastrzec, że tymczasowe aresztowanie ulegnie zmianie pod warunkiem złożenia w określonym terminie poręczenia majątkowego w określonej wysokości. Postanowienie sądu jest wykonalne z chwilą jego wydania, co oznacza, że podejrzany jest zwolniony z aresztu najpóźniej po wpłacie i protokolarnym przyjęciu poręczenia majątkowego (czyli nawet przed rozpoznaniem zażalenia od tego postanowienia).

W ciągu ostatnich kilku lat wprowadzono przepisy, które znacznie utrudniają stosowanie tzw. warunkowego tymczasowego aresztowania. Art. 257 § 3 k.p.k. umożliwia prokuratorowi wniesienie „sprzeciwu”, a art. 266 § 1a k.p.k., stanowi, że prokurator albo sąd może uzależnić przyjęcie przedmiotu poręczenia majątkowego od wykazania przez osobę składającą źródła pochodzenia tego przedmiotu.

Czytaj więcej

Jacek Dubois: Rzecz o bezradnym prokuratorze

Daleko nam do europejskich standardów

Na początku lutego tego roku Naczelna Rada Adwokacka złożyła do Sejmu RP projekt ustawy o zmianie kodeksu postępowania karnego, który zakłada m.in. usunięcie przepisu dotyczącego „sprzeciwu” prokuratora.

Samo wprowadzenie przepisu art. 257 § 3 nowelizacją k.p.k. z 2019 r. było od początku krytykowane przez środowiska prawnicze. Nic dziwnego, skoro umożliwienie wniesienia sprzeciwu drastycznie narusza zasadę „równości broni” i de facto oznacza, że o tymczasowym aresztowaniu w praktyce decyduje prokurator (będący stroną postępowania incydentalnego), a nie sąd (będący jego gospodarzem). Prokuratorowi, podobnie jak podejrzanemu i jego obrońcy, przysługuje prawo do złożenia zażalenia na postanowienie w przedmiocie tymczasowego aresztowania, jeśli nie zgadza się z opinią sądu, do czego ma pełne prawo.

Kolejnym przepisem, który wymaga zmiany, jest art. 266 § 1a k.k., jednakże proponowany przez Naczelną Radę Adwokacką projekt ustawy nie przewidywał jego wykreślenia. A szkoda.

Przepis art. 266 § 1a k.p.k. (w obecnym brzmieniu) daje prokuratorowi kolejną możliwość zablokowania lub odwleczenia przyjęcia poręczenia majątkowego, a w konsekwencji zwolnienie podejrzanego z aresztu śledczego. Może bowiem dojść do sytuacji, w której pomimo wydania przez sąd postanowienia nieuwzględniającego wniosku prokuratora o zastosowanie lub przedłużenie tymczasowego aresztowania i zastosowania zamiast tego środka poręczenia majątkowego, prokurator zakwestionuje źródło środków lub opóźni spisanie protokołu przyjęcia poręczenia majątkowego. Podobnie jak w przypadku tzw. sprzeciwu, prokurator ma dodatkowe, szersze uprawnienia od obrony.

Rozszerzenie uprawnień prokuratora do stosowania tymczasowego aresztowania już raz pojawiło się w polskiej procedurze karnej, w czasach PRL. Wprowadzone po wojnie przepisy drastycznie różniły się od obowiązujących w czasach przedwojennych. Podstawy stosowania tymczasowego aresztowania były bardzo szerokie, a kodeks wprowadzał nawet kategorię obowiązkowego stosowania tymczasowego aresztowania. Kodeks postępowania karnego z 1969 r. pierwotnie utrzymał uprawnienia prokuratora do stosowania tymczasowego aresztowania, ograniczając je wyłącznie na etapie postępowania przygotowawczego.

Dopiero w 1996 r. (sic!) kompetencje te na nowo oddano sądom, ale daleko nam nadal do standardów europejskich (pod względem intensywności wykorzystania tymczasowego aresztowania Polskę wyprzedza tylko Grecja i Słowenia).

Utrzymywanie takiego rozwiązania w procedurze karnej również zaburza zasadę „równości broni”, a konieczność przywrócenia brzmienia przepisu art. 266 k.p.k. sprzed czerwca 2021 r. dostrzegł – wśród innych koniecznych zmian – Krakowski Instytut Prawa Karnego.

Projekt nowelizacji kodeksu postępowania karnego i niektórych innych ustaw przygotowany na początku kwietnia 2024 r. przez KIPK zakłada szereg zmian w orzekaniu o tymczasowym aresztowaniu, które zbliżą nas do standardów europejskich.

Po pierwsze, autorzy projektu proponują rozwiązania, które zapewnią znacznie większą transparentność rozpoznawania wniosków o tymczasowe aresztowania. Przede wszystkim projekt ustawy zakłada jawność posiedzeń w przedmiocie rozpoznania tych wniosków, co z jednej strony (jak podkreślają autorzy projektu) spowoduje „element presji na aktorów postępowania (sędziów, prokuratorów i obrońców)”, a z drugiej strony umożliwi społeczeństwu lepsze zrozumienie praktyki stosowania tymczasowego aresztowania.

Nie można bowiem zapominać, że znaczna część społeczeństwa jest zdania, że można aresztować osobę niewinną (tak przynajmniej wynika z badań przeprowadzonych przez Instytut Badan Pollster w 2022 r.). Tu niestety nie pomagają również dziennikarze, którzy niejednokrotnie zapominają o domniemaniu niewinności i w samych tytułach potrafią przesądzić o winie podejrzanych.

Prokurator musi wykazać

Po drugie, projekt zakłada zwiększenie kontradyktoryjności posiedzenia aresztowego i – słusznie – przerzuca na prokuratora ciężar ustnego wykazania, z jakich względów uznał, że konieczne jest zastosowanie izolacyjnego środka zapobiegawczego oraz wskazania czynności, które planuje przeprowadzić w ciągu wnioskowanego czasu tymczasowego aresztowania.

Co więcej, projekt przewiduje skrócenie okresu maksymalnego zastosowania tymczasowego aresztowania z trzech miesięcy na miesiąc, a w razie próby przedłużenia stosowania gwarantuje możliwość wyłączenia sędziego, który już wcześniej wypowiedział się m.in. o prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa (co zgodnie z przyjętą przez sądy rejonowe praktyką miało niestety miejsce notorycznie).

Papier zniesie wszystko

Po trzecie, sąd, dokonując kontroli wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania, będzie miał możliwość dokonania kontroli przyjętego przez prokuratora opisu czynu oraz kwalifikacji prawnej. Dotychczas prokurator mógł sporządzić właściwie dowolną konstrukcję zarzutu w myśl zasady, że „papier zniesie wszystko”, a ewentualna kontrola zarzutów możliwa była dopiero po skierowaniu aktu oskarżenia do sądu.

Na marginesie wskazać należy, że przedstawione podejrzanemu zarzuty stanowią również podstawę do stosowania zabezpieczeń majątkowych, a ich sądowa kontrola – również w tym zakresie – byłaby wskazana.

Po czwarte, projekt przewiduje wyczekiwaną nowelizację art. 258 k.p.k. Z jednej strony eliminuje z § 1 alternatywę przesłanki „obawy ucieczki” w postaci „braku stałego miejsca pobytu”, która powodowała, że obcokrajowcy (w tym obywatele Unii Europejskiej), którzy nie posiadali miejsca stałego pobytu w Polsce, byli właściwie z automatu tymczasowo aresztowani. Z drugiej strony eliminuje przesłankę „grożącej oskarżonemu surowej kary”, która jest traktowana w polskim orzecznictwie jako samoistna przesłanka stosowania tymczasowego aresztowania i stanowi jeden z powodów notorycznego nadużywania tego środka zapobiegawczego.

Po piąte wreszcie projekt przewiduje rozpoznanie zażaleń na tymczasowe aresztowanie w terminie trzech dni oraz – co istotne – w rozszerzonym, trzyosobowym składzie.

Powstaje zatem pytanie, czy jeszcze jakieś zmiany – w samym postępowaniu dotyczącym rozpoznania wniosków o tymczasowe aresztowanie – są konieczne? Wydaje się, że tak.

Decyzja w praktyce podjęta w chwili skierowania wniosku

W marcu 2024 r. Fundacja Court Watch Polska opublikowała drugi raport dotyczący stosowania tymczasowego aresztowania w Polsce. Podane w raporcie statystyki są (delikatnie rzecz ujmując) niepokojące. Z raportu wynika, że aż 42 proc. przebadanych przez Fundację sędziów w latach 2017–2021 nie oddaliło ani jednego wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania (czyli 331 sędziów na 782 losowo przebadanych nie odmówiło prokuratorowi ani razu!).

Czy można „celować” w sędziego, który statystycznie nie odmawia stosowania tymczasowego aresztowania? Niestety tak. Zgodnie z art. 47a § 1 prawa o ustroju sądów powszechnych sprawy są przydzielane sędziom i asesorom sądowym losowo, w poszczególnych kategoriach, chyba że sprawa podlega sędziemu pełniącemu dyżur.

Z kolei według § 73 regulaminu urzędowania sądów powszechnych sędziemu pełniącemu dyżur są przydzielane m.in. sprawy i zadania sądu, gdy ustawa wymaga ich rozpoznania lub wykonania w ciągu 72 godzin. Trafiając zatem na sędziego, który statystycznie akceptuje każdy z wniosków o tymczasowe aresztowanie, niezależnie od zmian w k.p.k., decyzja właściwie zostaje podjęta przez prokuratora w momencie skierowania wniosku.

Zmiany w sposobie przydzielania spraw sędziom, jak również wprowadzenie mechanizmów umożliwiających odroczenie rozpoznania wniosku o tymczasowe aresztowanie, rozpoznawanie go przez sąd właściwy rzeczowo lub w rozszerzonym składzie (również w pierwszej instancji) z całą pewnością przybliżą nas do zagwarantowania sprawiedliwości materialnej i proceduralnej podejrzanemu.

Autorka jest adwokatem oraz counsel w departamencie rozwiązywania sporów kancelarii Rymarz Zdort Maruta

Kodeks postępowania karnego przewiduje możliwość zastosowania tzw. warunkowego tymczasowego aresztowania. Zgodnie z jego art. 257 § 2 sąd może zastrzec, że tymczasowe aresztowanie ulegnie zmianie pod warunkiem złożenia w określonym terminie poręczenia majątkowego w określonej wysokości. Postanowienie sądu jest wykonalne z chwilą jego wydania, co oznacza, że podejrzany jest zwolniony z aresztu najpóźniej po wpłacie i protokolarnym przyjęciu poręczenia majątkowego (czyli nawet przed rozpoznaniem zażalenia od tego postanowienia).

Pozostało 94% artykułu
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Szef stajni Augiasza
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Premier, komuna, prezes Manowska i elegancja słów
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Konstytucyjne credo zamiast czynnego żalu
Rzecz o prawie
Witold Daniłowicz: Myśliwi nie grasują. Wykonują zlecenia państwa
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Wybory okazją do zmian