Tak wynika z najnowszych danych ZUS, które poznała „Rzeczpospolita”. I tak, w okresie od 1 stycznia do 29 grudnia 2022 r. wystawiono ich ogółem 23 642 400 (w tym 21 919 600 dotyczyło ubezpieczonych w ZUS). Dla porównania, w 2021 r. było to 21 933 400 zaświadczeń lekarskich (w tym 20 451 800 to ubezpieczeni w ZUS), tj. mniej o ok. 7 proc. Z kolei w 2020 r. – 22 183 800 (w tym 20 725 100 dla ubezpieczonych w ZUS), tj. mniej o ok. 6 proc.
Eksperci zaskoczeni
Katarzyna Siemienkiewicz z Pracodawców RP nie kryje zdziwienia tymi statystykami.
– Pandemia przez pierwsze dwa lata spowodowała spustoszenie kadrowe. W początkowym okresie wiele osób wykorzystywało zwolnienia lekarskie także w obawie przed zachorowaniem na Covid-19. Tym bardziej nie spodziewałam się, że dane za 2022 r. będą pod względem liczby L4 jeszcze gorsze – mówi ekspertka.
Czytaj więcej
Każda epidemia oznacza dodatkowe koszty dla pacjentów i firm. Obecnie trwająca może kosztować polską gospodarkę nawet ponad pół miliarda złotych miesięcznie.
Zaskoczenia nie kryje też Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich.