Rząd usztywnia przepisy dotyczące Ukraińców, które miały być proste

Rząd komplikuje uproszczone zasady zatrudniania uchodźców, co narazi pracodawców na grzywny. Pracodawcy będą musieli podać w powiadomieniu minimalny wymiar pracy i płacy Ukraińców.

Publikacja: 26.05.2022 19:37

Rząd usztywnia przepisy dotyczące Ukraińców, które miały być proste

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

W najnowszej nowelizacji specustawy ukraińskiej pojawił się zapis, że w powiadomieniu o zatrudnieniu uchodźcy trzeba będzie podać liczbę godzin jego pracy. Nowe regulacje to spore zaskoczenie dla przedsiębiorców, bo o zmianach dowiedzieli się w ostatnią środę. Dopiero wtedy tekst nowelizacji ukazał się na internetowej stronie Sejmu. Nie odbyły się żadne konsultacje społeczne. W czwartek projekt był już po pierwszym czytaniu w Sejmie. Wszystko wskazuje na to, że nowe obowiązki błyskawicznie wejdą w życie.


Będą kłopoty


Dopiero w środę, już po przesłaniu przez rząd projektu zmian do Sejmu, można było przeczytać, że przewiduje on nałożenie na przedsiębiorców obowiązku podania wymiaru czasu pracy i wynagrodzenia w powiadomieniu o zatrudnieniu uchodźcy z Ukrainy. Prosty do tej pory system legalizowania ich zatrudnienia w Polsce może dla wielu stać się kłopotliwy. Po zmianach nie będzie można wyznaczyć takiemu pracownikowi mniejszej liczby godzin pracy, a jeśli nawet do tego dojdzie, trzeba będzie mu zapłacić, jakby przepracował cały deklarowany w powiadomieniu czas. Ustawa jest już po pierwszym czytaniu.


Czytaj więcej

Z ofertami pracy dla Ukraińców w Polsce nie powinno być problemu?

– Dodanie do powiadomień dodatkowych elementów, takich jak stawka wynagrodzenia lub liczba godzin, ściągnie na firmy dotknięte obecnym kryzysem lawinę dodatkowych kłopotów – komentuje Przemysław Ciszek, radca prawny, partner w kancelarii C&C Chakowski & Ciszek. – Już dziś widać, że firmy zatrudniające uchodźców zmagają się z problemem innej od deklarowanej liczby godzin pracy. Dla Polaków mamy sensowne rozwiązania, jak choćby możliwość pracy w godzinach nadliczbowych lub możliwość ogłoszenia przestoju.

W takiej sytuacji pracodawcy zatrudniający uciekinierów z Ukrainy będą mieli do wyboru: – albo ich zwolnią, albo obetną pensje polskim pracownikom, dla których przepisy przewidują taką możliwość. A przecież w przededniu kryzysu, o którym coraz głośniej mówią ekonomiści na całym świecie, przedsiębiorcy potrzebują elastycznych przepisów, które pozwolą im dopasować się do zmieniającej się sytuacji. Nowelizacja zmierza w przeciwnym kierunku.


– Nowelizacja ma ograniczyć nadużycia pracodawców, którzy obecnie nie muszą ani deklarować warunków zatrudnienia, ani ich później przestrzegać, ale może uderzyć także w te firmy, które nie mają złych zamiarów i zwyczajnie próbują pomóc Ukraińcom, oferując im jakąkolwiek pracę – komentuje Michał Wysłocki, ekspert BCC, właściciel firmy doradczej Wysłocki Immigration Law Services. – Na szczęście dla obywateli Ukrainy specustawa wyłącza możliwość ukarania ich grzywną, gdy ich pracodawca nie dopełni obowiązku powiadomienia urzędu pracy o powierzeniu im pracy.


Ułatwienie kontroli


Z nowelizacji specustawy wynika także, że przedsiębiorcy zatrudniający uchodźców ze wschodu będą po zmianach musieli podać warunki zatrudnienia wszystkich osób wykonujących pracę na podstawie umowy o pracę i na podstawie umów cywilnoprawnych według stanu na 23 lutego 2022 r. oraz na dzień złożenia powiadomienia. Z uzasadnienia wynika, że ma to chronić uchodźców oraz ułatwić kontrole Państwowej Inspekcji Pracy.


Etap legislacyjny: po pierwszym czytaniu w Sejmie

Opinia dla „Rzeczpospolitej”


Justyna 
Tyc-Brzosko
 z praktyki prawa pracy 
i ubezpieczeń społecznych kancelarii DZP


Zmiany przysporzą problemów pracodawcom, dla których zatrudnienie obywateli Ukrainy miało być proste i szybkie. Obowiązek wskazywania w powiadomieniu minimalnej liczby godzin lub wymiaru czasu pracy oraz wysokości wynagrodzenia może zniechęcać, szczególnie tych, którzy liczyli na elastyczność przy zatrudnianiu cudzoziemców. Co więcej, z nowego art. 22 ust. 1 ustawy wynika, że wynagrodzenie będzie można zwiększyć, jeśli cudzoziemiec pracował dłużej, niż wynika z powiadomienia, jednak to nie działa w drugą stronę. Jeśli zatem pracodawca będzie miał mniej pracy dla cudzoziemców, niż wskazał w powiadomieniu, to i tak musi im wypłacić określone wynagrodzenie. Pracodawcy mogą stać przed trudnym wyborem: skoro muszą płacić mimo braku pracy, to może lepiej rozwiązać umowę. Trzeba pamiętać, że większość to umowy cywilnoprawne, więc ich rozwiązanie jest stosunkowo proste.

3,6 mln
 uciekinierów z Ukrainy przybyło do Polski


100 
tys.
 już pracuje
 na podstawie uproszczonej procedury, 
która ma 
się zmienić

W najnowszej nowelizacji specustawy ukraińskiej pojawił się zapis, że w powiadomieniu o zatrudnieniu uchodźcy trzeba będzie podać liczbę godzin jego pracy. Nowe regulacje to spore zaskoczenie dla przedsiębiorców, bo o zmianach dowiedzieli się w ostatnią środę. Dopiero wtedy tekst nowelizacji ukazał się na internetowej stronie Sejmu. Nie odbyły się żadne konsultacje społeczne. W czwartek projekt był już po pierwszym czytaniu w Sejmie. Wszystko wskazuje na to, że nowe obowiązki błyskawicznie wejdą w życie.


Pozostało 89% artykułu
Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie