„Miałem możliwość telefonicznie zakomunikować ks. Michałowi informację o dzisiejszych działaniach prokuratury... to co od niego usłyszałem bardzo mnie niepokoi (duże załamanie psychiczne... jeden z celów taktyki aresztu wydobywczego) - poinformował na X mec. Wąsowski. A w telewizji Wpolsce24.pl tak zrelacjonował rozmowę z księdzem:
„(...) dostałem informację z prokuratury, że zapraszają mnie, ks. Michała i p. Urszulę, której też jestem obrońcą, na 22 października – panią Urszulę na godz. 9.30, a ks. Michała na 10. rano do Prokuratury Krajowej celem zmiany ks. Michałowi zarzutów, a p. Urszuli celem uzupełnienia i zmiany. (...) Powiedział «O Jezus Maria, ja już tego nie wytrzymam» i rozpłakał się" - mówił adwokat.
Czytaj więcej
Sąd przedłużył areszt dla księdza Olszewskiego. Chodzi o postawione duchownemu zarzuty m.in. przyjęcia sumy 66 mln złotych z Funduszu Sprawiedliwości na rzecz prowadzonej przez niego Fundacji "Profeto".
Adwokat księdza Olszewskiego: to ten sam trik prokuratury
Według mec. Wąsowskiego prokuratura chce powtórzyć trik, który zastosowała już dwa razy – w czerwcu i w sierpniu, gdy na wniosek prokuratury sąd przedłużał areszt dla księdza oraz dwóch urzędniczek, które w MS pracowały przy Funduszu Sprawiedliwości – Urszuli D. i Karolinie K. 28 sierpnia areszt został przedłużony do 21 listopada.
Jak twierdzi adwokat, 22 października cała trójka ma być doprowadzona do prokuratury, gdzie usłyszy nowe zarzuty. Dwa dni później zaplanowane jest posiedzenie w sprawie rozpatrzenia zażalenia na postanowienie o przedłużeniu aresztu. Obrońca spodziewa się, że prokuratura kolejnymi zarzutami chce utrudnić wydanie postanowienia o zwolnieniu.